Na koniec bieżącego rok pogłowie świń w Holandii szacuje się na 11,3 miliona sztuk. Według tamtejszego urzędu statystycznego, jest to najniższy stan od 2002 roku.
Przez lata w holenderskich chlewniach utrzymywano ponad 12 milionów świń. Od 2020 roku obserwujemy spadek. W 2020 r. pogłowie trzody chlewnej było o 2 proc. niższe niż w 2012 r., 6 proc. w 2021 r. i 8 proc. w tym roku. Liczba gospodarstw, w których hodowane są świnie, spadła o co najmniej 45 procent od 2012 roku do 3273 obecnie. Według Urzędu Statystycznego Niderlandów przyczyną spadku pogłowia trzody chlewnej i liczby gospodarstw zajmujących się hodowlą jest program zaprzestania produkcji „Ammoniak Veehouderij” oraz program dotacji na restrukturyzację hodowli trzody chlewnej.
Spadek, który rozpoczął się od 2020 r., można częściowo przypisać programowi „wycofania” w ramach planu działania na rzecz ograniczenia emisji azotu. Hodowcy, którzy od 2013 r. wskazywali, że chcą w dłuższej perspektywie zakończyć działalność, nie musieli dostosowywać swoich chlewni do rozporządzenia o mieszkalnictwie niskoemisyjnym, które obowiązuje od 1 stycznia 2013 r. Niemniej byli zobowiązani osiągnąć taką samą redukcję emisji za pomocą innych środków, aby spełnić wymogi rozporządzenia. Wielu z hodowców nie podjęło takiej próby.
