Jak tak dalej pójdzie, to 2% hodowców trzody chlewnej będzie wkrótce posiadać ponad 90% rynku

Redakcja
ceny tuczników, ceny świń, ceny żywca wieprzowego

Mimo apeli organizacji rolniczych, Komisja Europejska (KE) nie chce wprowadzać mechanizmów wspierających hodowców trzody chlewnej. Według Komisji interwencja na rynku jest bardzo trudna, ponieważ KE nie posiada narzędzi, aby faktycznie zapewnić wsparcie. W opinii kilku europosłów, Bruksela jest w tej kwestii zbyt pasywna.

 

We wtorek członkowie Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego (PE) debatowali na temat hodowli trzody chlewnej. Skupiono się głównie na niepewnej sytuacji europejskich hodowców świń i afrykańskim pomorze świń (ASF). Podczas debaty członkowie komisji wezwali KE do ochrony europejskich hodowców trzody chlewnej i zaoferowania im perspektyw na przyszłość.

 

Według Michaela Scannella, zastępcy dyrektora generalnego KE, Komisja doskonale zdaje sobie sprawę z obecnej sytuacji kryzysowej w europejskim przemyśle trzody chlewnej. Scannell podkreślił, że bardzo trudno jest interweniować na tym rynku. Pula środków pomocowych jest jego zdaniem bardzo ograniczona Różni eurodeputowani, w tym Bert-Jan Ruissen (SGP) i Annie Schreijer-Pierik (CDA), uważają, że KE jest zbyt pasywna i nie wykazuje odpowiedniej determinacji w tym zakresie.

 

Rozwój sektora ani nie jest zdrowy, ani zrównoważony

 

Niemiecka eurodeputowana Marlene Mortler (CSU) również opowiada się za większymi perspektywami dla hodowców trzody chlewnej. - Nasi europejscy hodowcy trzody chlewnej przeżywali w ostatnich latach ciężkie chwile - mówi Marlene Mortler. - Ceny czasami wynosiły około 18 euro za prosię i 1,20 euro za kilogram wagi poubojowej. Przy tak niskich cenach żadna firma nie przetrwa na dłuższą metę. Brak dużych imprez czy ograniczona działalność punktów gastronomicznych ograniczyła popyt na mięso, a większa sprzedaż detaliczna nie rekompensuje tych strat. Do tego dochodzą drastycznie zwiększone koszty pasz, energii i transportu. Ponadto ASF stanowi ciągłe zagrożenie dla zwierząt i rolników. Środki mające na celu zwalczanie ASF prowadzą do daleko idących ograniczeń i zakłóceń rynku. To doprowadza wiele ferm trzody chlewnej na skraj upadku – alarmuje eurodeputowana z Niemiec.

 

Mortler szczególnie broni przyszłości mniejszych gospodarstw w UE. - Muszą pracować w tych trudnych warunkach rynkowych i planować przyszłość. Biorąc pod uwagę obecne bardzo niskie ceny sprzedaży trzody chlewnej oraz obecne i przyszłe wyzwania, wzywam KE do zapewnienia rentowności gospodarstw w UE. To jedyny sposób, w jaki możemy utrzymać nasze regionalne i wysokiej jakości struktury w UE. Jeśli obecny stan rzeczy utrzyma się, 2% hodowców trzody chlewnej będzie wkrótce posiadać ponad 90% rynku. Ten rozwój nie jest ani zrównoważony, ani zdrowy – podkreślała Mortler.

 

Źródło: Pig Business

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz