Właściciele największej ubojni w Niemczech Clemens i jego syn Maximilian Tönnies przekonują, że branża mięsna powinna szybko wprowadzić zmiany w produkcji trzody chlewnej. Na Niemieckim Kongresie Mięsnym 2021 Clemens Tönnies wezwał polityków do poparcia szybkiej konwersji hodowli i podwyższenia standardów dobrostanu zwierząt.
Tönnies chce również dostosować i zreorganizować swoją własną firmę zajmującą się przetwórstwem mięsa. Jak zapewnia,70 procent świń poddanych ubojowi w Tönnies jest produkowanych w sposób przyjazny dla zwierząt i bardziej przyjazny dla środowiska. Tönnies informuje, że hodowcom zaopatrującym rzeźnię wyraźnie zakomunikowano, że przy przebudowie lub budowie nowych budynków gospodarskich powinni kierować się wyższymi standardami dobrostanu zwierząt.
Wypowiedzi Clemensa i Maximiliana Tönnies na kongresie mięsnym wskazują, że firma mięsna chce poprawić swój wizerunek. W tym celu wyznaczyła między innymi cele zrównoważonego rozwoju do 2030 r. - Nasza firma pragnie odpowiedzieć wszystkim, którzy mają zastrzeżenia do spożycia mięsa ze względu na klimat, dobrostan zwierząt i zdrowie. Dlatego w przyszłości będziemy produkować mięso neutralne dla klimatu – zapowiedział Clemens Tönnies.
Według rodziny Tönnies taki produkt, w połączeniu z wysokim poziomem dobrostanu zwierząt, może być sprzedawany na całym świecie. Firma mięsna planuje zaprzestać kupowania świń karmionych soją, która jest uprawiana na terenach dawnych lasów deszczowych i sawanny, od początku 2023 roku. Na początku tego tygodnia nowy rząd niemiecki wskazał, że rolnictwo musi zmienić kurs. Dlatego w ciągu ośmiu lat 30 procent niemieckiego rolnictwa i ogrodnictwa musi być ekologiczne. Plany Tönnies wydają się temu odpowiadać.
Źródło: Pig Business