W ostatnich miesiącach niemieccy hodowcy trzody chlewnej ponieśli szkody w wysokości około 1,3 miliarda euro. Dlatego stowarzyszenie ISN wzywa rząd w Berlinie do szybkiej i niebiurokratycznej pomocy dla hodowców trzody chlewnej, którzy znaleźli się w tej nadzwyczajnej sytuacji nie z własnej winy.
- Przegląd cen z ostatnich kilku miesięcy wyraźnie pokazuje, że cena wieprzowiny spadła z powodu ograniczeń związanych z koronawirusem - zarówno w gastronomii i branży eventowej, jak i w eksporcie czy w rzeźniach. Środki te już przyniosły hodowcom trzody chlewnej szkody w wysokości około 1,3 miliarda euro – wskazuje dyrektor zarządzający ISN Torsten Staack. - Omawiana obecnie dopłata do prywatnego przechowywania wieprzowiny (PLH) nie jest skuteczna, ponieważ pieniądze nie docierają do rolników. Hodowcy świń nie mogą po prostu zatrzymać swojej działalności. Prosięta będą się nadal rodziły, a zwierzęta w oborze będą nadal rosły i należy nadal się nimi opiekować. Dlatego środki mające na celu udrożnienie chlewni i otwarcie rynków eksportowych muszą być nadal konsekwentnie wdrażane. Jeśli politycy nie podejmą działań teraz, zmierzą się niebawem z faktem, że wiele firm rodzinnych będzie musiało zrezygnować z hodowli trzody chlewnej. Miałoby to nie tylko daleko idące konsekwencje dla całych regionów, ale nawet zagroziłoby samowystarczalności całego kraju – przestrzega Staack.
Od początku marca ceny tuczników w Niemczech spadła z ponad 2 euro za kg masy ubojowej do 1,19 euro za kg masy rzeźnej, a ceny prosiąt w tym samym okresie z około 80 euro do 27 euro. Hodowcy świń tracą obecnie około 60 euro na każdej świni. Istnieje ryzyko poważnej strukturalnej przerwy w hodowli trzody chlewnej. Już teraz w chlewniach oczekuje na ubój ok. 600 tys. świń. Według obliczeń ISN, niemieccy hodowcy świń stracili około 1,3 miliarda euro dochodów z powodu środków podjętych w celu powstrzymania pandemii koronowirusa. Jeśli dodać do tego dalsze straty w dochodach wynikające z wystąpienia afrykańskiego pomoru świń w Niemczech, to całkowite szkody dla hodowców trzody chlewnej sięgają nawet 1,5 mld euro.
Źródło: ISN
