Rolnicy szykują ciągniki do protestu. Sieć handlowa chce obniżek cen na niemieckim rynku świń rzeźnych

Redakcja

Według dziennika Lebensmittelzeitung, Aldi Süd i Aldi Nord chcą wykorzystać obecną, trudną sytuację sprzedaży do obniżenia cen mięsa. - Ta wiadomość jest druzgocącym sygnałem w środku kryzysu związanego z koronawirusem. Wydaje się, że nadszedł czas, aby rolnicy podjęli działania, podobnie jak w przypadku negocjacji w sprawie mleka – czytamy w komunikacie ISN, stowarzyszenia niemieckich hodowców trzody chlewnej. 

 

- Aldi najwyraźniej chce wykorzystać obecną słabość rynku wieprzowiny do obniżek cen - pisze dziś dziennik spożywczy. Wynika to z listu Aldi Süd do jego dostawców, do którego treści dotarła gazeta. Podobny list wysłał Aldi-Nord, w którym też nawiązuje się do znacznie niższej oferty na wieprzowinę. Aldi Süd i Aldi Nord rzekomo planują obniżyć ceny sprzedaży do 29 maja. Według LZ dyskutowana jest nawet obniżka cen zakupu z mocą wsteczną.

 

Sieć Aldi potwierdziła rozmowy z przetwórcami mięsa. Ze względu na duże wahania cen na rynku świń rzeźnych dostawcy wieprzowiny zostali zapytani, czy w tej sytuacji należy utrzymać obecny proces przetargowy, czy też należy przyjąć elastyczne, pragmatyczne podejście dostosowane do dynamicznych rynków - proponuje Aldi. Jednak ta procedura powinna mieć zastosowanie do rosnących i spadających poziomów cen, a jeśli sytuacja się uspokoi, to w życie wcielone zostaną wcześniejsze mechanizmy. Aldi w komunikacie wysłanym dla LZ pisze o odpowiedzialności wobec klientów i partnerskich relacjach z dostawcami.

 

- Informacja, że Aldi chce obniżyć ceny mięsa, jest druzgocącym sygnałem w czasie, gdy kryzys związany z koronawirusem dotknął sektor mięsny. Oczywiście podaż i popyt determinują cenę - hodowcy świń musieli to wyraźnie odczuć w ostatnich tygodniach. W ten sposób Aldi wykorzystuje trudną sytuację sprzedażową spowodowaną przez koronawirusa, aby zyskać wizerunkowo przy niskich cenach. Gdzie była szybka korekta cen przez Aldi, gdy przetwórcy narzekali na ceny surowca, a czasem mieli trudności? Wszelkie gadanie o odpowiedzialności wobec konsumentów lub dostawców jest niniejszym hipokryzją. Czy dostawcy są w rzeczywistości zupełnie nieistotni? Wydaje się, że nadszedł czas, aby rolnicy podjęli działania, podobnie jak w przypadku negocjacji w sprawie mleka. Nawiasem mówiąc, w kabinie ciągnika można łatwo zastosować środki ostrożności związane z epidemią – czytamy na stronie internetowej ISN.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz