W Chinach ceny mocznika osiągają rekordowe poziomy. Ma to istotne konsekwencje dla cen na światowym rynku mocznika i innych nawozów azotowych, ponieważ Chińczycy należą do największych światowych eksporterów i producentów mocznika i fosforu.
Na chińskim rynku kontraktów terminowych w Zhengzhou ceny mocznika nadal rosną – ostatnio do równowartości 340 euro za tonę. Ta eksplozja cen najważniejszego na świecie nawozu azotowego powinna uderzyć także w rynki europejskie.
Ceny mocznika i innych nawozów azotowych są wysokie od kilku lat. Szczególnie mocno ucierpiały Indie, jeden z największych światowych importerów mocznika. Hindusi zazwyczaj kupują mocznik na dużych przetargach na rynku światowym – ostatnio głównie w Chinach. Kolejny przetarg na zakupy może ponownie podnieść ceny.
Obawa przed cłami eksportowymi
Jednak władze chińskie monitorują już ceny mocznika na rynku krajowym oraz na rynku terminowym w Zhengzhou, gdzie mocznik jest obecnie sprzedawany po rekordowych cenach. Ceny mocznika również w dalszym ciągu rosną na międzynarodowych platformach obrotu. W USA mocznik jest obecnie wyceniany na 440 USD za tonę, a w Egipcie tona kosztuje obecnie 470 USD.
Międzynarodowe firmy handlowe obawiają się teraz wprowadzenia ceł eksportowych i innych środków regulacyjnych, co ma bardzo negatywne konsekwencje dla cen na rynku światowym. Analitycy spodziewali się, że chiński eksport mocznika w 2021 roku może osiągnąć poziom z 2020 roku – około 5,5 mln ton.
Pojawiają się również doniesienia z Chin, że Narodowa Komisja Rozwoju i Reform (NDRC) wszczęła dochodzenie w sprawie rynku mocznika z powodu gwałtownego wzrostu cen nawozów. Agencja informacyjna Reuters poinformowała, że NDRC wysłało zespół na giełdę w Zhengzhou, aby dowiedzieć się o przyczynach wzrostu cen.
Komisja „wzmocni nadzór rynkowy i podejmie zdecydowane działania przeciwko magazynowaniu (gromadzeniom), żłobieniu cen i rozpowszechnianiu informacji o wzrostach cen w celu utrzymania porządku rynkowego i stabilnych cen nawozów i innych materiałów rolnych” – głosi komunikat NDRC.
Analitycy twierdzą jednak, że ceny mocznika wzrosły do rekordowego poziomu ze względu na niższą produkcję, bardzo wysokie koszty energii oraz rosnący popyt w kraju i za granicą. Według National Bureau of Statistics ceny na rynku kasowym wzrosły do 2674 juanów za tonę. Na giełdzie w Zhengzhou ceny pod koniec czerwca wzrosły do rekordowego poziomu 2603 juanów za tonę. To prawie 40-procentowy wzrost cen od początku kwietnia. Analitycy obawiają się teraz, że Chiny mogą wprowadzić cła eksportowe ze względu na wysokie ceny. Zdarzyło się to raz w 2008 roku, podczas kryzysu finansowego.
W tym czasie jednak ceny nadal rosły. - Wprowadzenie podatku eksportowego na nawozy prawdopodobnie miałoby odwrotny skutek i doprowadziłoby do dalszego wzrostu cen poza Chinami z powodu postrzeganego niedoboru produktów – powiedział Reuterowi chiński analityk.
Ceny na historycznie wysokim poziomie
Chińskie Ministerstwo Rolnictwa i Spraw Wsi wydało w czerwcu dokument mający na celu poprawę dostaw nawozów. - Od wiosennego siewu kilka czynników, w tym niedobór surowców i ich rosnące ceny, pchnęły ceny nawozów w Chinach do najwyższego poziomu w historii – napisano.
Władze regionalne zostały poproszone o zwiększenie monitoringu i wczesnego ostrzegania w celu dostosowania dostaw nawozów w celu zabezpieczenia zbiorów zbóż. Tymczasem rząd chiński zapowiedział, że rolnicy otrzymają 20 mld juanów w postaci dotacji w odpowiedzi na wzrost cen środków produkcji.
Gdyby Chiny wprowadziły podatek eksportowy, byłby to najgorszy z możliwych moment dla Indii, które niedawno ogłosiły nowy przetarg na mocznik. Nadchodzący przetarg jest czwartym zakupem Indii od marca, zmuszając największego na świecie importera mocznika do powrotu na rynek po zakupie zaledwie 1,92 miliona ton w ostatnich trzech przetargach.
Źródło: Agrarheute
