W niedzielę szwajcarscy wyborcy odrzucili w referendum propozycję zakazu hodowli przemysłowej, co wiązałoby się z zaostrzeniem i tak już surowych przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt. Rządowa aplikacja VoteInfo wykazała wstępny wynik 62,86% głosów przeciwko propozycji poddanej referendum w ramach szwajcarskiego systemu demokracji bezpośredniej, która zakładała konstytucyjną ochronę „godności zwierząt hodowlanych”, takich jak bydło, kurczaki i świnie.
- Głosowałem na „nie”. Są rolnicy, którzy prowadzą intensywną hodowlę, ale szanują dobrostan zwierząt. Aby nakarmić ludność, musimy przynajmniej choć w minimalnym stopniu prowadzić hodowlę przemysłową, w przeciwnym razie nie będziemy mogli już jeść mięsa - powiedział mieszkaniec Genewy, Fabrice Drouin w rozmowie z agencja Reuters.
Propozycja dotycząca hodowli wymagałaby od rządu ustanowienia surowszych zasad opieki nad zwierzętami, w tym dostępu do przestrzeni na zewnątrz i ich uboju. Wymogi obejmowałyby również importowane zwierzęta i produkty zwierzęce.
Również szwajcarski rząd negatywnie zaopiniował propozycję, twierdząc, że takie zmiany naruszyłyby umowy handlowe, zwiększą koszty inwestycyjne i operacyjne oraz podniosą ceny żywności. - Myślę, że generalnie ludzie sami uregulują ten temat. Nie sądzę, że potrzebujemy do tego ram prawnych - powiedział mieszkaniec Genewy Florian Barbon, który sprzeciwił się tej inicjatywie.
