Duński Minister Rolnictwa Rasmus Prehn zapowiedział wczoraj wprowadzenie zakazu hodowli klatkowej kur. Od przyszłego roku w Danii nie będą mogły powstawać nowe fermy klatkowe, a do 2035 wszystkie istniejące będą musiały zostać zamknięte.
- Decyzja Danii o zakazie hodowli klatkowej kur niosek to ważny krok dla poprawy dobrostanu zwierząt. Dzięki niej około pół miliona kur nie będzie trzymanych już w klatkach, które absolutnie nie zapewniają zwierzętom odpowiednich warunków do życia. Hodowla klatkowa kur zakazywana jest prawnie w coraz większej ilości państw. Podobne prawa obowiązują również m.in w Czechach, Niemczech, Luksemburgu, Szwajcarii i Austrii. Sama Komisja Europejska niedawno przyjęła rezolucję w sprawie Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej „Koniec Epoki Klatkowej", której celem jest wprowadzenie całkowitego zakazu stosowania klatek w hodowli zwierząt gospodarskich na terenie Unii, w tym klatek dla kur niosek – czytamy w komentarzu Julii Pająk - specjalistki ds. Kampanii Biznesowych i koordynatorki kampanii "Jak One To Znoszą" w Stowarzyszeniu Otwarte Klatki
- W Polsce już ponad 140 firm zadeklarowało rezygnację z jaj z chowu klatkowego, a 38 z nich, w tym największe sieci handlowe takie jak Biedronka, Netto, Makro czy Żabka, już wdrożyły swoje deklaracje w życie. Choć w polskiej produkcji nadal dominuje klatkowy chów kur, dynamicznie rośnie udział alternatywnych systemów chowu, a najwięksi producenci jaj nie inwestują już w systemy klatkowe. Wprowadzenie zakazu chowu klatkowego w Polsce byłoby naturalnym krokiem wynikającym ze zmian biznesowych i rynkowych. Mamy nadzieję że Polska wkrótce dołączy do coraz liczniejszego grona krajów nieobojętnych dla dobrostanu kur niosek – kończy Julia Pająk.
