Ptasia grypa szaleje w Chinach

Redakcja

Ponad 32 tys. sztuk drobiu zostało poddanych ubojowi na wniosek chińskich władz po tym, jak wybuch epidemii H5N6 odnotowano w fermie drobiu w południowo-zachodniej prowincji Guizhou.

 

 

Według Ministerstwa Rolnictwa i Spraw Wiejskich jest to pierwszy przypadek H5N6 odnotowany w tym obszarze w ciągu ostatnich kilku lat. Niemniej jednak, Chiny mają do czynienia z podobnymi problemami odkrytymi u kaczek, które teraz niosą śmiertelne szczepy ptasiej grypy. Wysoce chorobotwórcze wersje H7N9 - szczepu ptasiej grypy okazały się szczególnie szkodliwe dla ludzi - a wirus H7N2 pojawił się u kaczek w prowincji Fujian. Wirusy te łatwo replikują się w kaczkach i mogą je zabijać. Odkrycie to jest niepokojące, ponieważ wirus zrobił skok na kaczki tuż przed próbami wyeliminowania H7N9 przez szczepienie kurczaków.

 

Od 2013 r. gdy H7N9 wkroczyło do Chin, na ptasią grypę zachorowało 1 625 osób, a 623 zmarło. Większość zarażonych miała kontakt z kurami. Początkowo wirus zabijał około jednej trzeciej osób, które go złapały. Jednak w 2016 r. wirus zmutował się i stał się jeszcze bardziej niebezpieczny zarówno dla drobiu, jak i dla ludzi, zabijając około połowę zakażonych osób.

 

Jak wykazały ostatnie badania, szczepionka przeciwko wirusowi chroni kurczęta, a w konsekwencji ludzi. Od października 2017 roku nie odnotowano przypadków H7N9 u ludzi. Kaczki nie były szczepione, ponieważ pierwotny wirus H7N9 nie infekował ich. Teraz władze chińskie próbują zapobiec rozprzestrzenianiu się śmiertelnych szczepów wirusa na inny drób, dzikie ptaki i ludzi.

 

Źródło: euromeatnews.com

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz