Jak bydło odbiera świat? Kilka słów o narządach zmysłów tego gatunku

Cezary Wójcicki
narzady zmyslow bydla
Źródło: pixabay.com

Bydło należy do zwierząt uciekających. Mimo, że udomowiliśmy ten gatunek kilka tysięcy lat temu musimy zdawać sobie sprawę, że bydło nadal postrzega nas jako drapieżników.

 

Oczywiście relacja ta się zmienia, szczególnie gdy mamy do czynienia z małym stadem, gdzie krowy mają swoje imiona i są przyzwyczajone do ludzi. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej w stadach, gdzie kontakt z człowiekiem jest rzadszy. Idealnym przykładem są stada wypasanego bydła mięsnego. Tam łatwiej zaobserwować naturalne zachowania tych zwierząt.

 

Osoby pracujące przy bydle muszą zdawać sobie sprawę z tego, że zwierzęta te zupełnie inaczej odbierają niektóre bodźce z otoczenia. Wynika, to właśnie z przystosowania bydła do ucieczki, o którym wspomniano na początku.

 

Zacznijmy od wzroku. Podstawową różnicą, w porównaniu z człowiekiem, jest osadzenie oczu. Są one umiejscowione po bokach głowy, co sprawia, że zwierzęta te widzą panoramicznie. Warto podkreślić, że bydło nie widzi kilku obszarów: tego co jest bezpośrednio przed głową, bezpośrednio za zadem i obszaru wzdłuż kręgosłupa. Bydło nie widzi obiektów daleko oddalonych od siebie, jest to związane z akomodacją narządu wzroku. Jest ona słabsza u tego gatunku o ok. 10 razy w porównaniu z okiem ludzkim. Ta cecha jest przyczyna płochliwości tych zwierząt. Jako ciekawostkę dodajmy, że bydło słabo rozróżnia kolory, jednak o wiele lepiej widzi w ciemnościach niż ludzie.

 

Jeżeli chodzi o słuch bydła, to od ludzkiego odróżniają go dwie rzeczy. Po pierwsze jest o wiele wrażliwszy. Po drugie, bydło gorzej niż ludzie rozpoznaje miejsce, skąd dochodzi dźwięk.

 

Postrzeganie zapachów jest zupełne inne niż u ludzi. To co nam może wydawać się cuchnące, nie jest nieprzyjemne dla bydła. Przede wszystkim bydło jest bardziej wyczulone na zapachy biologiczne. Do takich zapachów możemy zaliczyć zapachy różnych gatunków zwierząt. Ciekawostką jest, że krowa może rozpoznać zapach moczu zestresowanej koleżanki. Ten zmysł jest również bardzo ważny w przypadku identyfikacji między osobnikami.

 

Dotyk zależy od miejsca ciała tych zwierząt. Tu warto zaznaczyć, że bardzo wrażliwa jest okolica pyska i śluzawica. W odróżnieniu od ludzi, jama ustna jest mało wrażliwa na dotyk. Jeżeli chodzi o preferencje smakowe, to gatunek ten preferuje smak kwaśny i słodki. Zatem użycie aromatów waniliowych przy produkcji pasz dla cieląt ma swoje uzasadnienie.

 

Pracując z bydłem pamiętajmy o różnicach w odbieraniu świata przez nas i naszych podopiecznych. Ma to wpływ na bezpieczeństwo przy pracy z tymi zwierzętami.

 

Źródło: ‘Metody chowu i hodowli bydła’, red. Grodzki H., Warszawa 2011

Cezary Wójcicki
Autor: Cezary Wójcicki
Cezary Wójcicki – inżynier rolnictwa, obecnie student zootechniki na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Pasjonat rolnictwa, w szczególności produkcji zwierzęcej. Poza karierą naukową aktywnie uczestniczy w życiu swojego gospodarstwa, a od niedawna rozpoczął współpracę z portalem..

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.   Wszystkie artykuły autora
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz