Po pięciu latach gadania w końcu powstanie Narodowy Holding Spożywczy? Czy będzie wyposażony w sieć handlową?

Redakcja
narodowy holding spożywczy, polski cukier

Według urzędników, jeszcze w tym roku ruszy Narodowy Holding Spożywczy, który będzie opierał się o aktywa Krajowej Spółki Cukrowej. Celem projektu jest wzmocnienie pozycji krajowej produkcji rolno-spożywczej. Wg wielu osób, aby ten twór mógł mieć realny wpływ na krajowy rynek spożywczy, konieczne jest utworzenie nowej lub przejęcie istniejącej sieci handlowej w celu dystrybucji produktów wytworzonych przez Holding.

 

- Zgodnie z wypracowaną koncepcją, konsolidacja przebiega w oparciu o wiodącą rolę Krajowej Spółki Cukrowej, jako największego podmiotu z udziałem Skarbu Państwa, działającego w ramach grupy kapitałowej w przetwórstwie rolno-spożywczym. KSC jest podmiotem, który posiada aktywa i potencjał do budowania przewagi konkurencyjnej. Celem projektu konsolidacji spółek z branży rolno-spożywczej właśnie wokół KSC jest stworzenie na bazie dostępnych zasobów Skarbu Państwa silnego podmiotu, silnej grupy kapitałowej. To ma być grupa, która wzmocni pozycję rynkową spółek z portfela Skarbu Państwa, jak również przyczyni się do rozwoju polskiego rolnictwa, przemysłu spożywczego oraz wpłynie na wzmocnienie pozycji konkurencyjnej na krajowych, ale także i na międzynarodowych rynkach żywnościowych. Nowy podmiot umożliwi również rozwój współpracy z rolnikami i plantatorami, a także w lepszy sposób umożliwi współpracę również na niwie, nazwijmy to, pracowniczej z pracownikami wszystkich pozostałych podmiotów, które będą wchodziły w skład polskiej grupy spożywczej – wyjaśniał podczas majowego posiedzenia rolniczej komisji sejmowej podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, Andrzej Śliwka.

 

Mniej obietnic, więcej czynów

 

- Rozmawiamy o tym temacie tak naprawdę od 2016 r. Obietnice są składane, czas ucieka, a dalej nie widzimy końca. Podmiot, który w tej chwili nazywamy polską grupą spożywczą, jest tak naprawdę na polskim rynku niezbędny i chyba co do tego nikt nie ma wątpliwości. Nawet związkowcy z cukrowni, którzy wcześniej, parę lat temu, byli przeciwko, w tej chwili popierają ten pomysł. Zrozumieli wagę powołania holdingu spożywczego czy polskiej grupy spożywczej. Tylko są, szanowni państwo, dwie rzeczy. Po pierwsze to powinno już się zadziać, a po drugie potrzebny jest tam również komponent sieci sprzedaży, sieci sklepów. Chodzi o to, aby to nie był tylko skup, ale również skup, przetwórstwo i właśnie sieć sklepów. Dlatego uważam, że polska grupa spożywcza powinna kupić jedną z sieciówek (a co chwilę któraś jest na sprzedaż), abyśmy mogli również na rynku konsumenckim pokazać trendy i kreować prawidłowe wzorce, takie, jakie powinny być. Zagraniczne hipermarkety kupują głównie u siebie, kupują głównie swoje produkty. Rolnicy dostają naprawdę marginalne ceny za swoje produkty, a głównie zyskują pośrednicy, ale przede wszystkim zyskują sprzedawcy. Dlatego jest prośba: tak naprawdę przestańmy mówić, a zróbmy to i powiększmy ten podmiot o komponent sprzedażowy – apelował w czasie dyskusji wiceprzewodniczący komisji rolnictwa, Jarosław Sachajko.

 

- To jest element, który jest analizowany zarówno przez KSC, jak i przez Ministerstwo Aktywów Państwowych. Niemniej jednak podchodzimy do tego ze spokojem, ponieważ pierwszy etap, który chcielibyśmy domknąć, to są kwestie związane ze strukturą kapitałową, wniesieniem na kapitał podmiotów i kwestią instytucjonalną, ażeby podmiot powstał. Jest to słuszna uwaga. Nie chcę za dużo powiedzieć, ale my oczywiście rozmawiamy z wieloma podmiotami w zakresie współpracy, jeżeli chodzi o sieci sprzedaży czy dystrybucję. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie będzie możliwość pozytywnego zaskoczenia pana przewodniczącego Sachajki w tym zakresie – mówił Andrzej Śliwka.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz