Gospodarstwa wielkotowarowe mają „parasol ochronny”?

Redakcja

Poseł Jarosław Sachajko wystąpił do ministra rolnictwa z interpelacją ws. w sprawie organów kontrolnych gospodarstw rolnych oraz nakładanych przez nie kar. Zdaniem rolników, inspekcje nad wyraz szczegółowo kontrolują gospodarstwa rodzinne.

 

- Temat inspekcji gospodarstw rolnych jest często podnoszony podczas moich spotkań z rolnikami na terenie całej Polski. Przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, ASF oraz wiele innych czynników zmieniły polskie rolnictwo i przyczyniają się do zwiększania roli podmiotów, które prowadzą nadzór nad gospodarstwami rolnymi. Warunki ekonomiczne gospodarstw rolnych w Polsce są znacznie zróżnicowane regionalnie oraz branżowo. Dodatkowym obciążeniem dla rolników są kary jakie nakładają liczne organy, które kontrolują rolników. Najczęściej kontrolowane są gospodarstwa prowadzące produkcję zwierzęcą oraz korzystające ze wsparcia, pomocy i doradztwa Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020 – pisze w interpelacji do ministra rolnictwa poseł Jarosław Sachajko.

 

Jak pisze poseł klubu PSL-Kukiz'15, podczas spotkań z rolnikami często poruszana jest sprawa inspekcji weterynaryjnych, które ich zdaniem nad wyraz szczegółowo kontrolują gospodarstwa rodzinne, a fermy wielkoprzemysłowe – w ocenie rolników – są traktowane jakby były objęte "parasolem ochronnym”.

 

Poseł z województwa lubelskiego pytał m.in. czy rolnik może sam dokumentować przebieg kontroli bez zgody organu kontroli poprzez dokumentację fotograficzną, filmową lub w inny sposób. Parlamentarzysta prosił o podanie podstawy prawnej, która to umożliwia lub ogranicza. Ponadto Sachajko pytał ministra w jakim czasie od momentu kontroli powinien być przekazywany raport/protokół/informacja pokontrolna podmiotowi, który został skontrolowany.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz