- Unia ponoć się zgodziła się na zniesienie stref ASF w powiecie kaliskim. Nie wiem dlaczego to się przedłuża. Dla nas każdy dzień, to są kolejne straty – podkreśla rolnik, który zwrócił się do naszej redakcji z prośbą o interwencję.
- Mam informację z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Poznaniu, że oni wszystkie dokumenty złożyli. Zgoda Brukseli już ponoć jest, tylko chodzi o opublikowanie tego rozporządzenia. Takie informacje uzyskałem już 5 marca, ale do dzisiaj nie „wydrukowano” stosownego komunikatu. My cały czas czekamy i wielu rolników wstrzymuje się ze sprzedażą świń, bo mamy informacje, że lada dzień się to wydarzy i trafimy np. do strefy żółtej – mówi hodowca trzody z Wielkopolski
- Do dzisiaj nie wiemy skąd ten ASF wziął się u nas w regionie. Zarażonych dzików nie było. Są różne teorie mówiące, skąd ten pomór do nas przywędrował, ale do końca to nikt nic nie wie na pewno – dodaje rolnik z powiatu kaliskiego.
Do Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Poznaniu oraz do Głównego Inspektoratu Weterynarii skierowaliśmy pytania dotyczące zniesienia strefy niebieskiej z terenów powiatu kaliskiego, pleszewskiego i konińskiego.
Przypomnijmy, iż w powiecie kaliskim ognisko ASF zostało wyznaczone 15.09.2020 r. w gospodarstwie, w którym utrzymywano 110 świń, położonym w miejscowości Łaszków, gmina Blizanów. Kolejne ognisko pojawiło 27 września w gospodarstwie, w którym utrzymywano 74 świnie, położonym w miejscowości Janków Pierwszy (gmina Blizanów).
