- Ukraińcy skorzystali z polskiej pomocy, kiedy ich ratowaliśmy. Nie robiliśmy tego, żeby oczekiwać wdzięczności, ale też nie oczekiwaliśmy czarnej niewdzięczności - mówił były minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski.
Dzisiaj (4 kwietnia 2024 r.) odbędzie się kolejna, skoordynowana akcja protestacyjna rolników. Tym razem swoje działania rolnicy skoncentrują na wizytach w biurach poselskich, senatorskich oraz biurach europosłów.
- Ukraińcy chcą za wszelką cenę dopuścić swoje produkty na rynek Unii Europejskiej. Chcą z produktami rolnymi być w Unii Europejskiej, natomiast nie chcą spełniać standardów, które obowiązują rolników w UE - uważa Mirosław Maliszewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego, który przewodniczy sejmowej komisji rolnictwa.
- Na pewno już słyszeliście o okupacji ministerstwa rolnictwa. Nazywając rzeczy po imieniu, o cyrku, który odwala się w ministerstwie. Zastanawiamy się w jaki sposób ministerstwo mogą okupować osoby, które są bezpośrednio związane z rządem bądź z partiami, które tworzą koalicję rządzącą w naszym kraju – mówi Michał Nowacki z Ruchu Młodych Farmerów, który znany jest również jako Rolnik Nieprofesjonalny.
Wg portalu Opendatabot, dziesięciu największych producentów rolnych na Ukrainie zarobiło w zeszłym roku 86,57 miliarda hrywien. To o 35% więcej niż ich wpływy w 2022 roku i prawie 1,5 razy więcej niż przed rozpoczęciem inwazji na pełną skalę (59,66 mld hrywien).
- Nie został dochowany termin realizacji porozumień zawartych w Jasionce. To były uzgodnienia i miały być zrealizowane. Nie zostały. Będziemy tak długo czekać na premiera aż przyjedzie i powie, że te punkty będą realizowane w konkretnie wyznaczonym terminie, a dopłaty będą na wskazanym poziomie. Zielony Ład do kosza – to też nie podlega absolutnie żadnej dyskusji i nie ma go – mówił dzisiaj pod budynkiem ministerstwa rolnictwa były szef tego resortu, Gabriel Janowski.
Wczoraj, w późnych godzinach wieczornych, w ministerstwie rolnictwa odbywały się rozmowy ministra Czesława Siekierskiego z przedstawicielami protestujących rolników, którzy 19 marca br., którzy podpisali w Jasionce uzgodnienia z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Rolnicy uważają, że rząd nie wywiązuje się z postanowień porozumienia, natomiast minister Czesław Siekierski twierdzi, że postulaty protestujących są realizowane.
Grupa rolników rozpoczęła dzisiaj strajk okupacyjny w gmachu ministerstwa rolnictwa. To działacze różnych organizacji, którzy niedawno parafowali porozumienie z rządem w Jasionce. Zdaniem protestujących, rządzący nie wywiązują się ze swoich zobowiązań.
Rozpoczął się kolejny nabór wniosków, w ramach pomocy de minimis w rolnictwie, o dofinasowanie do przezimowanych rodzin pszczelich. Stawka płatności wynosi 50 zł, a budżet – 80 mln zł.
Szykuje się rekonstrukcja w rządzie Donalda Tuska. Według doniesień Rzeczpospolitej, na liście ministrów, którzy mają pożegnać się ze stanowiskami w rządzie, jest pięć osób. Wśród zagrożonych wymienia się szefa resortu rolnictwa, Czesława Siekierskiego.
- W tym tygodniu ukraińskie i polskie stowarzyszenia rolnicze będą kontynuować negocjacje w sprawie odblokowania granicy i kontynuacji tranzytu zboża i innych produktów rolnych z Ukrainy - poinformował Taras Wysocki, pierwszy wiceminister polityki rolnej i żywności Ukrainy.
- W najbliższy czwartek (4 kwietnia) spotykamy się pod biurami posłów i senatorów. Ostatnimi czasy sporo nam obiecano, ale my wiemy, że politycy wolą dwa razy obiecać niż raz zrobić, dlatego musimy wywrzeć presję na wszystkich tych, którzy mogą coś zmienić – informuje Rola Wielkopolski.
Do 8 lat więzienia grozi 33-latkowi z pow. płońskiego, który powiadomił policjantów o kradzieży z jego posesji maszyn rolniczych. Wartość strat oszacował na blisko 1,5 mln. zł. Okazało się, że do przestępstwa nie doszło, a mężczyzna złożył fałszywe zawiadomienie. Funkcjonariusze cześć maszyn znaleźli w wynajmowanym przez niego magazynie.
- Sama rozbudowa terminali na polskim wybrzeżu nic nie daje. Znacznie poważniejszym problemem jest to, że zboże trzeba dowozić z Ukrainy do Gdańska czy Gdyni, ale standardy torów kolejowych w poszczególnych krajach są różne – w Polsce jest to 1435 mm, na Ukrainie 1520 mm – zauważył Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Mykoła Solski.
W tym wyjątkowym czasie wszytkim Współpracownikom, Partnerom oraz Czytelnikom życzymy zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego Alleluja!
Zarząd Pomorskiej Izby Rolniczej zwrócił się do wojewody pomorskiego z prośbą o interwencję w sprawie nieprawidłowego działania aplikacji "susza 2023" i uruchomienia pomocy finansowej producentowi rolnemu, w którego gospodarstwie rolnym powstały szkody w uprawach rolnych spowodowane wystąpieniem w 2023 r. suszy.
Unia Europejska i Grupa Banku Światowego, wraz z rządem Ukrainy, uruchomiły Instrument Częściowych Gwarancji Kredytowych dla Rolnictwa (PCF), jednocześnie wyjaśniając, że ta inicjatywa ma na celu wsparcie drobnych rolników uprawiających działki o powierzchni do 500 hektarów.
- Spotykamy się w kwietniu pod waszymi biurami poselskimi. Wy otwieracie drzwi i zapraszacie nas na rozmowę konkretach. Przygotujcie się do tych rozmów, żeby nie było, że wy czegoś nie wiecie, że nie macie pomysłu jak nam pomóc, bo to trwa już za długo. Miejmy nadzieję, że ten obornik i gnojowice zabierzemy z powrotem do domu – w ten sposób zwrócił się do parlamentarzystów popularny youtuber, Mateusz Kulecki (Kula).
- Ukraina zbliżyła się do odblokowania granicy po negocjacjach z Polską, w których uczestniczyły wyspecjalizowane stowarzyszenia rolnicze - poinformował Minister Polityki Agrarnej Ukrainy Mykoła Solski. Dodał, że tranzyt towarów przez Polskę „musi pozostać bezpłatny”.