Francja stanęła po stronie Polski w sprawie ograniczenia importu ukraińskich produktów rolnych. Taką informację podał portal Politico, powołując się na źródła dyplomatyczne.
- Jesteśmy częścią obozu Zjednoczonej Prawicy i jesteśmy przeciwko Tuskowi, natomiast nie zgadzamy na Zielony Ład. Uważamy, że to pozwoliło wrócić do władzy Tuskowi i że trzeba z tego wyciągać wnioski – uważa Patryk Jaki, jeden z liderów Suwerennej Polski.
– Protesty polskich rolników mają duży składnik emocjonalny, a na zamieszaniu korzysta Rosja – uważa dyrektor wykonawcza Związku Przedsiębiorców Ukraińskich Kateryna Glazkova. Przekonuje, że granica musi być odblokowana bezwarunkowo i dopiero wtedy można przystąpić do konstruktywnej rozmowy i negocjacji.
Dzisiaj (19 marca) około godziny 9.00 przed budynkiem Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu rolnicy wysypali obornik. To sygnał ostrzegawczy dla wojewody i członków rządu, którzy tylko pozorują działania na rzecz realizacji postulatów rolniczych protestów.
Skala jutrzejszych protestów rolników będzie imponująca. Zaplanowano grubo ponad 500 manifestacji. W kilku przypadkach władze lokalne nie wydały jednak pozytywnej decyzji dla zgłoszonych protestów. Takie decyzje podjęły m.in. władze Wrocławia, Bydgoszczy i Białej Podlaskiej.
- W najbliższym czasie zostanie nałożona kara na firmę sprowadzającą zboże deklarowane jako techniczne, które później próbowano wprowadzić do obrotu, wykorzystać do celów konsumpcyjnych czy paszowych – zapowiedział dzisiaj na antenie TVP Info wiceminister rolnictwa, Stefan Krajewski.
15 marca 2024 r. zostało opublikowane rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi zmieniające rozporządzenie w sprawie szczegółowego przeznaczenia, warunków i trybu udzielania wsparcia w zakresie infrastruktury magazynowania służącej zwiększeniu odporności gospodarstw rolnych na kryzysy w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.
Już jutro szósta edycja Europejskiego Forum Rolniczego. Podczas Forum zaplanowano debatę z udziałem przedstawicieli organizacji rolniczych, które brały udział w protestach oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wydarzenie odbędzie się w G2A Arenie Centrum Wystawienniczo-Kongresowym Województwa Podkarpackiego w Jasionce k. Rzeszowa i potrwa dwa dni.
W jednym z niedawnych wywiadów, unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski stwierdził, że rolnicy sami mogą wyrzucić Zielony Ład do kosza. Jak mogliby tego dokonać?
Na Ukrainie, wbrew temu co uważają niektórzy, funkcjonuje wsparcie do rolnictwa. Na przykład dopłaca się 500 złotych do hektara dla nowych gospodarstw, 500 zł do krowy (powyżej 5 szt. w gospodarstwie) czy 25% do zakupu maszyn.
Polska może ocalić główny filar Zielonego Ładu lub przyczynić się do jego pogrzebania. Głos Polski będzie kluczowy w głosowaniu 25 marca nad unijnym rozporządzeniem w sprawie odbudowy zasobów przyrodniczych, który jest jednym z filarów Zielonego Ładu. Czy polski rząd postawi się Ursuli von der Leyen?
Już w najbliższą środę (20 marca) rolnicy przeprowadzą kolejną akcje protestacyjną, która ma polegać m.in. na blokadzie miast wojewódzkich i powiatowych. Forma tych manifestacji ma być zaostrzona, ponieważ protestujący planują wjechać do centrum miast.
- Chcemy pokazać władzy, że żarty się skończyły. Potrzebujemy realnych działań – mówi w kontekście zbliżającego się protestu (20 marca) Łukasz Pergoł - przewodniczący Rady Młodych Rolników przy Krajowej Radzie Izb Rolniczych.
Producenci rolni, w gospodarstwach których szkody w uprawach rolnych spowodowane wystąpieniem w 2023 r. suszy i innych niekorzystnych zjawisk atmosferycznych wyniosły powyżej 30 proc. średniej rocznej produkcji roślinnej, mogli się ubiegać o wsparcie od 29 lutego do 15 marca 2024 r. Do tej pory zarejestrowano 129,6 tys. wniosków.
- Komisja Europejska zaproponuje zmiany legislacyjne w Zielonym Ładzie, dzięki którym m.in. rolnicy, którzy nie wejdą w dobrowolny ekoschemat, nie będą mieli obowiązku ugorowania 4 proc. gruntów - poinformował dzisiaj na konferencji w Warszawie unijny komisarz ds. rolnictwa, Janusz Wojciechowski. Czy to uspokoi protestujących rolników?
- Z ostatniej chwili! Konkret dla rolników: ugorowanie nie będzie obowiązkowe i to już od tego roku. Taki jest wynik moich rozmów z szefową Komisji. O innych szczegółach informacja jeszcze dziś – napisał w mediach społecznościowych premier RP, Donald Tusk.
Są już wyniki badań ukraińskiego rzepaku, którego próbki pobrali rolnicy na jednym z przejść granicznych. Gdyby takie wyniki miał rzepak w magazynie polskiego rolnika, wówczas stosowne służby nakazałyby utylizację całej partii.
Zgodnie z rozporządzeniem MRiRW od 18 kwietnia br. sprzedawany w Polsce miód będzie obowiązkowo znakowany krajami pochodzenia, które zastąpi ogólne stwierdzenie „mieszanka miodów pochodząca z/spoza UE”. Zmiany na etykietach obejmą ok. 70 proc. produktów dostępnych w polskich sklepach – tyle właśnie stanowią mieszanki w ogólnej puli miodu sprzedawanego detalicznie.
Wiceminister aktywów państwowych, Zbigniew Ziejewski, w którego gestii jest Krajowa Grupa Spożywcza, poinformował dzisiaj w Olsztynie, że rząd ma pomysł, jak poradzić sobie z napływem ukraińskiego zboża do Polski.
– W piątek Komisja Europejska opublikuje zestaw propozycji przeze mnie przygotowanych, które łagodzą wiele wymogów tzw. Zielonego Ładu – mówił dzisiaj w Olsztynie komisarz Janusz Wojciechowski, który był gościem konferencji pn. „Rolnictwo dla Przyszłości”.