W świętokrzyskiej wsi Raszków maszyna do kopania ziemniaków wciągnęła włosy i zerwała skórę z głowy pracującej w polu 12-latce. Nastolatka została przetransportowana do szpitala śmigłowcem LPR.
Do wypadku doszło w sobotę 27 sierpnia ok. godz. 19 we wsi Raszków w powiecie jędrzejowskim (woj. świętokrzyskie). 12-letnia dziewczynka pomagała rodzicom i dziadkom w pracy na polu, gdzie kombajnem podpiętym do traktora kopali ziemniaki.
Gdy maszyna się zatrzymała, dziewczynka weszła między traktor a kombajn. Traktor stał, ale wał do odbioru mocy kombajnu cały czas pracował, najprawdopodobniej dlatego, że ziemniaki przesypywane były na przyczepę. Dziewczynka miała włosy spięte w kucyk. Wałek wciągnął włosy i zerwał skórę z głowy 12-latki.
Jak podaje Radio Zet, dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Krakowie. Tam przeszła poważną operację, a w przyszłości będzie musiała przejść także zabiegi rekonstrukcyjne.