W niemieckim Teutschenthal-Eisdorf koło Halle w czwartek wybuchł pożar w tuczarni świń. Ogień zabił kilka tysięcy zwierząt. W płomieniach stanęły łącznie cztery budynki - trzy chlewnie i obiekt gospodarczy.
Rzecznik policji lokalnej Ralf Karlstedt poinformował, że z płomieni nie udało się uratować ani jednego zwierzęcia. Jednocześnie zapewnił, że nie ucierpieli ludzie. W sumie w trzech chlewniach znajdowało się ok 5000 świń. Według policji pożar wybuchł około godziny godz. 11. Potem płomienie rozprzestrzeniły się na inne budynki. Chmura dymu była widoczna z odległości wielu kilometrów od Halle.
Pożar próbowało ugasić 122 strażaków, którzy dysponowali 34 pojazdami. Po południu straż pożarna poinformowała, że sytuacja jest pod kontrolą. Wg wstępnych szacunków, straty sięgają 4-5 mln euro.
Przyczyna pożaru na razie nie jest znana. Jak informują lokalne media, w 2014 roku w tym samym gospodarstwie doszło do podobnego zdarzenia. Wówczas przyczyną pożaru była usterka techniczna jednego z urządzeń funkcjonujących w chlewni.
Źródło: MDR Saksonia-Anhalt
Zdjęcie: Twitter @ Halle police (Saale)