W miniony wtorek w Krzeszycach w powiecie sulęcińskim doszło do tragicznego wypadku. Mężczyzna pracujący przy ciągniku został przygnieciony przez maszynę. Mimo podjętej reanimacji, zmarł.
Jak informuje Gazeta Lubuska, do wypadku doszło we wtorek, 21 stycznia, około godziny 16. Zdarzenie miało miejsce w Krzeszycach w powiecie sulęcińskim. - Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 48-letni mężczyzna pracował przy ciągniku rolniczym. W pewnym momencie został przygnieciony przez tylne koło pojazdu - mówi Gazecie Lubuskiej sierż. Klaudia Richter, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Jak podaje Gazeta, 48-letni mężczyzna pracował przy ciągniku sam. Fakt, że został przygnieciony przez koło pojazdu, zauważyła inna osoba. Natychmiast wezwano służby ratownicze. Na miejsce przyjechali strażacy, policja i pogotowie. Mimo reanimacji 48-latek zmarł. Policja pod nadzorem prokuratury ustala, jak doszło do tego wypadku.
Źródło: Gazeta Lubuska