W miniony wtorek, w godzinach wieczornych, w Pieńsku na terenie powiatu zgorzeleckiego doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginęło dziecko. 10-latek podczas prac polowych został przygnieciony przez zbiornik z wodą.
Jak informuje rzecznik prasowy KPP Zgorzelec, podkom. Agnieszka Goguł, policjanci otrzymali zgłoszenie ok. godz. 20.00. Jak wynika ze wstępnych czynności przeprowadzonych pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Zgorzelcu wynika, że 37-letni kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus wraz z przyczepą, na której znajdował się zbiornik z wodą, na którym siedział 10-letni syn kierującego, podczas manewru zawracania zjechał na teren zielony. Przyczepa wywróciła się, a zbiornik przygniótł chłopca. Przy pomocy funkcjonariuszy straży pożarnej, którzy za pomocą siłowników hydraulicznych podnieśli zbiornik, udało się wyciągnąć chłopca. Niestety, pomimo podjętej reanimacji, trwającej blisko dwie godziny, chłopiec zmarł.