Pośpiech oraz brak zdrowego rozsądku dość często są widoczne na drodze. W miniony weekend policjanci zostali poinformowani, że na przejeździe kolejowym przy ulicy Piłsudskiego w Radomsku kierujący ciągnikiem rolniczym wraz z dwiema przyczepami wjechał na torowisko mimo nadawanego czerwonego światła. Traktorzysta wyłamał zaporę i odjechał z miejsca zdarzenia.
Policjanci po godzinie ustalili i dotarli do kierującego ciągnikiem, którym okazał się 49-letni mieszkaniec gminy Kobiele Wielkie (woj. łódzkie). Mężczyzna podczas rozmowy z mundurowymi stwierdził, że nie zauważył czerwonego światła i nie zauważył też, że uszkodził szlaban. Policjanci nałożyli na niego mandat karny.
- Przypominamy! Zasady bezpieczeństwa obowiązujące na przejazdach kolejowych są niezmienne od lat. Zachowanie szczególnej ostrożności to absolutnie najważniejsza z nich. Policjanci przypominają, że w chwili gdy sygnalizator nadaje pulsacyjne światło czerwone, obowiązuje bezwzględny zakaz wjazdu na przejazd. Nawet w sytuacji, gdy rogatki nie zostały jeszcze opuszczone, bądź ich opuszczanie dopiero się rozpoczyna. Kierujący, którzy myślą, że zdążą jeszcze przed szlabanem i przed pociągiem, popełniają poważne wykroczenie i ryzykują życiem. Kilkanaście zaoszczędzonych sekund nie jest warte narażania się na tak ogromne niebezpieczeństwo! - apeluje policja z Radomska.
Źródło: KPP Radomsko