Jak poinformowała Gazeta Krakowska, rolnik z Olszówki w powiecie limanowskim w okresie od kwietnia do czerwca 2019 doprowadził do śmierci głodowej 10 zwierząt gospodarskich - sześciu krów, trzech owiec i jagnięcia.
Powiatowy lekarz weterynarii, który na miejsce został wezwany przez właściciela zwierząt, opisał, że były one w strasznym stanie - wychudzone, w odchodach, w różnym stadium rozkładu.
46-letni mężczyzna tłumaczył, że nie miał czasu zajmować się zwierzętami ze względu na inną pracę poza miejscem zamieszkania - wyjeżdżał i wracał raz w tygodniu. Sprawą zajęła się prokuratura.
Mężczyzna jest okarżony o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzętami, poprzez utrzymywanie ich w niewłaściwych warunkach bytowania, w stanie rażącego niechlujstwa, brudu oraz zaniedbania polegającego na ich głodzeniu. Grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Nie był wcześniej karany i będzie opowiadał przed sądem z wolnej stopy. Proces ruszy 1 października.