Do nietypowej kolizji drogowej doszło w ubiegłym tygodniu na terenie gminy Wierzbica (woj. lubelskie). Kierujący samochodem osobowym marki Hyundai jechał drogą wojewódzką, gdy w pewnej chwili na jezdnię wybiegł koń ciągnący wóz. Doszło do zderzenia obu pojazdów.
Policjanci wyjaśniają okoliczności kolizji drogowej, do której doszło 6 sierpnia w miejscowości Pniówno na terenie gminy Wierzbica. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że koń ciągnący wóz, na którym nie było woźnicy wjechał nagle z pola na jezdnię. W tym czasie nadjechał samochód marki Hyundai, którym kierował 63-letni mieszkaniec Chełma. W wyniku tego doszło do zderzenia obu pojazdów. Spłoszony koń uciekł stamtąd. Jak się okazało nieopodal znajdował się właściciel zwierzęcia, który w tym czasie pracował na polu. Obaj mężczyźni byli trzeźwi. W zdarzeniu tym nikt nie odniósł obrażeń.
Źródło/zdjęcie: Policja Lublin