J.K. Ardanowski: W imporcie zboża z Ukrainy chodzi o to, żeby zarobiły międzynarodowe koncerny

Ardanowski, Jan Krzysztof Ardanowski,

Minister Siekierski mówi, że podejmie pewne starania, żeby pomóc rolnikom, ale musi wystąpić o to do premiera, do Rady Ministrów. W rozmowach, które szumnie nazywane są porozumieniem, pan minister nie dysponował możliwościami takich działań, które by zaspokoiły oczekiwania rolników – ocenia Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z radiem PiK.

 

Rolnicy od dawna próbują zwrócić uwagę na nielogiczność polityki Unii Europejskiej wobec rolnictwa, prowadzącej de facto do niszczenia rolnictwa europejskiego – mówił były minister rolnictwana antenie radia PiK. - W imporcie zboża z Ukrainy chodzi o to, żeby zarobiły międzynarodowe koncerny, wielkie firmy, które pasożytują na rolnictwie ukraińskim, bo z tego przecież naród ukraiński nie ma dokładnie nic, wielki kapitał ma zarobić, a rolnicy mają stracić – rolnicy to doskonale rozumieją i adresują swoje oczekiwania do obecnego rządu – dodał poseł PiS.

 

- Przypomnę, że Zielony Ład jest ideologicznym projektem realizowanym w Brukseli przez Europejską Partię Ludową, do której należą Platforma i PSL, i wszyscy za tym głosowali, więc hipokryzją i łajdactwem jest twierdzenie, że Polska nie zareagowała wtedy, kiedy należało blokować Zielony Ład, ten, który właśnie europarlamentarzyści Platformy, PSL-u i Lewicy przyjmowali. Nikt w Europie nie zaprotestował, dlaczego Polska miała protestować? Na 27 krajów nikt nie kwestionował tych ogólnych założeń – podkreślał Ardanowski w rozmowie z radiem PiK.

 

 

Źródło: Radio PiK

Loading comments...