Kierowca dostawczego busa potrącił rolnika, który znajdował się w miejscu blokady w Łęczycy (woj. łódzkie). Mężczyzna trafił do szpitala. Do podobnego zajścia doszło w Złotowie w woj. wielkopolskim.

 

Jak podaje serwis informacyjny Polsat News, na rondzie Łęczyckich Górników samochód dostawczy cofał, po czym nagle ruszył do przodu i z impetem wjechał w rolnika. Jeden z uczestników protestu relacjonował Onetowi, że kierowca wjechał na rondo przez chodnik i trawnik, gdzie protestowano. - W pewnym momencie dodał on gazu "na maksa" i skończyło się to niemal na przejechaniu po nogach naszego kolegi – opowiadał świadek zajścia.

 

 

Jak podaje Onet, potrącony mężczyzna, 43-letni rolnik spod Łęczycy, trafił do szpitala. Jest połamany, wykonano mu rentgen łokcia. - Ten kierowca wjechał na mnie celowo. Zrobił to, gdy zacząłem nagrywać go telefonem komórkowym – komentował dla Onetu poszkodowany.

 

- Informacje otrzymaliśmy około 12:40. Nasi policjanci pojechali na miejsce. Badamy przyczynę zajścia, jest przedmiotem postępowania - przekazał polsatnews.pl asp. szt. Mariusz Kowalski z policji w Łęczycy. Policjant zaprzeczył jednak doniesieniom medialnym i stwierdził, że poszkodowany nie poniósł poważniejszych obrażeń. Asp. szt. Kowalski przekazał też, że obecnie prowadzone są czynności w kierunku wypadku drogowego. - Musimy poczekać na ustalenia dotyczące przebiegu zdarzenia, przesłuchujemy świadków - podsumował policjant. Kierowca busa był trzeźwy.

 

Polsat News podaje również, że do podobnego incydentu doszło w trakcie rolniczego protestu w Złotowie (woj. wielkopolskie). Jeden z kierowców najprawdopodobniej chciał ominąć blokadę i wjechał na ścieżkę rowerową, a następnie potrącił jednego z uczestników protestu. Demonstrujący nie poniósł jednak poważnych obrażeń.