Rolnik z Podlasia: Paliwa do protestów z każdym dniem przybywa, a dostarczają go nasi i unijni politycy

protesty, rolników, Jacek Słoma

- Protest rolników trwa od dwóch miesięcy. Do dziś nie ma żadnych strukturalnych rozwiązań problemów, o których mówią rolnicy od początku (nie licząc kosmetyki). Co więcej, okazuje się, że przez brak refleksji zarówno na poziomie krajowym jak i unijnym, lista postulatów będzie się rozszerzać – pisze w mediach społecznościowych rolnik z Podlasia, Jacek Słoma.

 

- W międzyczasie przeszła dyrektywa budynkowa, która uderza w najuboższe warstwy społeczne, szczególnie na wsi. Kwestie odtworzeń siedlisk przyrodniczych kosztem rolnictwa. Okazuje się, że z kontrolą sanitarną wjeżdżającej żywności na granicy jest gorzej niż sądzili najwięksi pesymiści. Wjeżdża żywność produkowana wbrew unijnym standardom, a niekiedy z pozostałościami substancji czynnych zabronionych w UE, bądź z przekroczonymi dopuszczalnymi stężeniami. Co więcej, wykazali to rolnicy przy bierności powołanych do tego służb. W międzyczasie mieliśmy próbę obrzydzenia rolników opinii publicznej, poprzez prowokacje i w mojej ocenie skandaliczne, i nieprofesjonalne działania policji na warszawskim proteście. Na szczęście nie udało się nas zohydzić – napisał Jacek Słoma na portalu X.

 

 

- Odbyło się także sporo rozmów z inicjatywy ministra rolnictwa z protestującymi rolnikami. Na początku wydawało się, że jest to oznaka dobrej woli i chęci podmiotowego podejścia do rolników i ich postulatów. Dziś uważam, że po prostu jesteśmy brani na przeczekanie. Minister od dwóch miesięcy nie przedstawił żadnych działań legislacyjnych na poziomie krajowym, które można wdrażać szybko (inaczej niż na poziomie UE). Rządowi brakuje determinacji. Gdyby miał jej choć w połowie tyle co w sprawie przejmowania telewizji, prokuratury, bylibyśmy dziś w domach a nie na ulicach. Protesty wbrew logice niezorientowanych komentatorów przybierają na sile. Jeśli dalej będziemy olewani przez rządzących i obrażani przez mainstream, dojdzie do tego determinacja godnościowa (jak to miało miejsce w sprawie piątki dla zwierząt). A wtedy protesty najpewniej zostaną zaostrzone. Paliwa do protestów z każdym dniem przybywa, a dostarczają go nasi i unijni politycy. Miała być czysta woda, jest benzyna – zakończył rolnik z Podlasia.

 

  

Loading comments...