USD -
4.0688
EUR -
4.3316
GBP -
5.0615
DKK -
0.5805
Komisja Europejska stwierdziła, że jej priorytetem jest zawarcie długo odkładanej umowy handlowej z południowoamerykańskim blokiem Mercosur, ponieważ UE poszukuje nowych sojuszników, aby zmniejszyć swoją zależność od Chin i Stanów Zjednoczonych. Porozumienie może zostać ogłoszone już w lipcu.
Dokument programowy, który ma zostać przedstawiony w środę przez czołowego dyplomatę, UE Josepa Borrella, określa znaczenie zapewnienia priorytetowego dostępu do surowców i innych zasobów Ameryki Łacińskiej w obliczu „rosnących wyzwań geopolitycznych”. Wydaje się, że jest to próba nadania nowego impetu wysiłkom na rzecz ożywienia stosunków z blokiem Mercosuru, składającym się z Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju. - Taka umowa pomogłaby UE zająć bardziej niezależne stanowisko i mniej polegać na Pekinie i Waszyngtonie, zwłaszcza jeśli Donald Trump wygra reelekcję w przyszłym roku – donosi Reuters powołując się na źródła dyplomatyczne UE. Pakt handlowy UE-Mercosur został zasadniczo uzgodniony w 2019 r., ale wciąż czeka na ratyfikację w parlamentach krajów członkowskich.
Francja – gdzie umowa jest niepopularna wśród lokalnych rolników –oczekuje aby strona Mercosuru zgodziła się na różne dodatkowe zobowiązania, w szczególności dotyczące przestrzegania przepisów UE dotyczących wylesiania, zanim będzie mogła je poprzeć.
- Dzięki wzmocnieniu partnerstwa między dwoma regionami, które są jednymi z najbardziej zbliżonych pod względem interesów i wartości na świecie, UE i LAC (region Ameryki Łacińskiej i Karaibów) będą lepiej przygotowane do stawienia czoła globalnym wyzwaniom – czytamy w dokumencie, do którego dotarł Reuters. Dodaje, że Ameryka Łacińska i Europa powinny pracować nad zmniejszeniem „nadmiernej zależności” od krajów trzecich. Dokument określa plan działania zmierzający do jak najszybszego zawarcia szeregu umów o wolnym handlu i partnerstwa z krajami Ameryki Łacińskiej oraz wzmocnienia stosunków dwustronnych z Meksykiem i Brazylią.
Wiele umów opierałoby się na unijnym programie inwestycji w projekty transformacji ekologicznej i cyfrowej w Ameryce Łacińskiej, który ma zostać zatwierdzony na szczycie między Wspólnotą Państw Ameryki Łacińskiej i Karaibów (CELAC) a UE w dniach 17-18 lipca, pierwszy od 2015 r. - Dostawy surowców energetycznych do UE będą również odgrywać znaczącą rolę w nowych stosunkach, a Bruksela chce podpisać umowy z krajami Ameryki Łacińskiej, zgodnie z nową strategią UE dotyczącą surowców krytycznych - czytamy w dokumencie. Ma to na celu ograniczenie ryzyka dla łańcuchów dostaw materiałów związanych ze zrównoważoną energią, które zostały uwydatnione przez niedobory podczas pandemii i kryzysu energetycznego po inwazji Rosji na Ukrainę.
Negocjacje są najbardziej zaawansowane z Chile i Argentyną, a według europejskich źródeł dyplomatycznych porozumienie może zostać ogłoszone już w lipcu.
