Jak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego pt. „Gospodarcze koszty suszy dla polskiego rolnictwa”, przeciętna roczna suma strat w trzech kategoriach upraw (bulwiaste, zboża, oleiste) w zależności od zastosowanego wskaźnika wynosi od ok. 3,9 mld zł do nawet 6,5 mld zł. Przy czym, jak zaznaczają autorzy raportu, te szacunkowe dane dotyczą jedynie upraw rolnych, nie obejmując całości szkód środowiskowych i gospodarczych wyrządzanych przez susze.
Coraz wyraźniej widać, że wszystkie regiony naszego kraju potrzebują skutecznej i skoordynowanej polityki dotyczącej zarówno retencji wody potrzebnej mieszkańcom, jak i stałego powiększania systemu melioracji pól, ponieważ zjawisko niedoborów wody i susz z każdym rokiem narasta. Niezmiernie ważny jest również świadomy dobór odpowiednich do warunków klimatycznych upraw i racjonalne zarządzanie zasobami wodnymi w gospodarstwach. Pamiętać bowiem należy, że około 14% obszarów rolnych i leśnych naszego kraju jest silnie zagrożonych suszą.
- Biorąc pod uwagę powyższe, trzeba zadać pytanie, czy w resorcie rolnictwa i rozwoju wsi tego rodzaju problemy są analizowane w kontekście poszczególnych regionów i czy opracowywane są odpowiednie programy dotyczące rozwoju melioracji czy tworzenia małej retencji oraz czy zabezpieczane są na to środki – czytamy w interpelacji posła Stefana Krajewskiego, którą skierował do ministra rolnictwa.
Poseł PSL pytał m.in. jakie środki w latach 2015-2022 przeznaczył resort rolnictwa na meliorację pól i czy opracowywane rozwiązania dotyczące przeciwdziałania gospodarczym skutkom suszy w tym regionie? - Czy podległy panu Ośrodek Doradztwa Rolniczego podejmuje jakieś skonkretyzowane działania dotyczące pomocy rolnikom w doborze odpowiednich upraw w kontekście suszy i prowadzenia odpowiedniej gospodarki wodą? – pyta Stefan Krajewski.
