Holenderscy rolnicy zablokowali wczoraj miasta i autostrady swoimi ciągnikami. Protest odbywał się przeciwko drastycznym działaniom rządu na rzecz ochrony środowiska, które zagrażają źródłom utrzymania gospodarstw hodowlanych. W manifestacji uczestniczyło ok. 60-80 tys. osób.
Tysiące holenderskich rolników demonstruje przeciwko holenderskiemu rządowi. Rolnicy zebrali się aby sprzeciwić się planom wdrożenia restrykcyjnych przepisów z zakresu ochrony środowiska. Głównym powodem protestu rolników są regulacje dotyczące drastycznego ograniczenia emisji azotu do środowiska. Rolnicy z całego kraju zmierzali traktorami do wioski Stroe na wschodzie kraju. Wolno poruszające się traktory spowodowały długie korki i sparaliżowały autostrady.
Dodajmy, że niedawno rząd zapowiedział drastyczne kroki w celu zmniejszenia emisji azotu. Za nadmierne emisje obarcza się w szczególności hodowlę zwierząt gospodarskich. Emisje wokół obszarów naturalnych muszą zostać zredukowane nawet o 70 procent. Może to oznaczać koniec działalności dla jednej trzeciej gospodarstw. Rolnicy nie mają wątpliwości, że celem rządu jest likwidacja ich gospodarstw.
W Holandii funkcjonuje około 53 000 gospodarstw. W ubiegłym roku wyeksportowano produkty rolne o wartości około 105 miliardów euro.
Źródło: Agrarheute