zm skiba

skiba

CenyRolnicze
28 marca 2024, Czwartek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0081 EUR EUR - 4.3191 GBP GBP - 5.0474 DKK DKK - 0.5792
Archiwum


28.03.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,50 (+1,37%), kukurydza CZE24: 193,25 (+ 1,44%), rzepak MAJ24: 438,00 (-0,79%)

27.03.2024 14:28 DRÓB, cena tuszki hurt: 7,80-8,60 zł/kg, średnia: 8,17 zł/kg (na podstawie informacji z 12 ubojni)

27.03.2024 SPRZEDAM 12 T PSZENŻYTA, trans. firmowy, wielkopolskie, kolski, 62-640, tel.: 690 050 400

26.03.2024 SPRZEDAM 26 T PSZENICY PASZ., trans. firmowy, podkarpackie, krośnieński, 38-460, tel.: 519 550 918

26.03.2024 SPRZEDAM 48 JAŁÓWEK, mieszaniec, 500 kg, mazowieckie, wyszkowski, 07-203, tel.: 500 062 366

26.03.2024 SPRZEDAM 15 TUCZNIKÓW, 120 kg, 100%, warmińsko-mazurskie, działdowski, 13-230, tel.: 796 437 003

25.03.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 700 kg, kujawsko-pomorskie, włocławski, 87-865, tel.: 722 018 877

24.03.2024 SPRZEDAM 100 T PSZENICY KONS., trans. firmowy, lubelskie, świdnicki, 21-065, tel.: 791 816 003

Dodaj komunikat

agrifirm

kowalczyk

Rolnicy nie chcą rewolucji serwowanej przez Brukselę. To zły czas na zielony ład

Redakcja
zielony ład, od pola do stołu, europejski zielony ład, green deal

- Teraz, to nie jest odpowiedni moment na rewolucję, za którą uważam choćby zielony ład. Teraz jest czas wojny na wschodzie – uważa prezes Pomorskiej Izby Rolniczej, Wiesław Burzyński. Nie tylko w Polsce, ale i w krajach UE narasta bunt przeciwko polityce rolnej Brukseli.

 

1,6 miliona członków Coldiretti, jest główną organizacją rolników we Włoszech i jedną z największych w Unii Europejskiej. Organizacja ta wyraziła poparcie dla wniosku Izb Rolniczych Węgier, Polski, Czech, Słowacji, Bułgarii, Chorwacji, Estonii, Litwy i Rumunii o odroczenie rozpoczęcia nowej Polityki Wspólnego Rolnictwa do 1 stycznia 2024 r.

 

Jak uważa Coldiretti, scenariusz i okoliczności oczywiście zmieniły się radykalnie, zarówno w kontekście, w jakim miała miejsce reforma, jak i od momentu powstania Narodowych Planów Strategicznych. Sektor rolny należy do najbardziej wrażliwych na konflikt między Rosją a Ukrainą, a jego obecne znaczenie dla ogólnego bezpieczeństwa obywateli Europy wymaga odpowiedniego wysiłku niezależnie od bezwładności machiny biurokratycznej. Wierzymy, że ten krok oznacza rozróżnienie między funkcjonującą demokracją a ryzykiem czysto technokratycznego dryfu i mamy nadzieję, że instytucje europejskie będą w stanie wykorzystać ten moment, aby otworzyć nową refleksję nad przyszłością polityk dla systemów rolno-spożywczych w świetle ram geopolitycznych, które niezależnie od czasu trwania i wyniku obecnej wojny, zostaną głęboko zmienione w porównaniu z dzisiejszymi. Jesteśmy do dyspozycji, aby przedstawić tę propozycję i współpracować z Państwem, aby zachęcić również inne europejskie organizacje rolników, a nie tylko wesprzeć wniosek napływający od rolników, przedsiębiorców i pracowników rolnych z około jednej trzeciej krajów UE, które z punktu widzenia historii i geografii są najbardziej dotkniętych tą wojną – czytamy w oświadczeniu prezydenta Ettore Prandiniego Coldiretti.


- Jesteśmy wdzięczni prezydentowi Prandiniemu za jego wsparcie. To głos ze wszech miar głośno w UE słyszalny. Wyartykułowane przez europejskie Izby Rolnicze argumenty w sprawie zamrożenia nowej WPR mają w naszej ocenie mocne uzasadnienie - komentuje wystąpienie Włochów prezes Pomorskiej Izby Rolniczej, Wiesław Burzyński. - Mamy świadomość, że dbałość o klimat i środowisko jest obecnie rzeczą jedną z najważniejszych, jednak równolegle musimy zadbać o bezpieczeństwo żywnościowe nasze, Europy i chyba nie przesadzę mówiąc, że i całego świata, a to zaczyna być, w zasadzie już jest, bardzo trudne. Nie ma już mowy o zawirowaniach na rynku rolnym, żywnościowym, teraz jest po prostu destrukcja, chaos i brak jasności co do sytuacji w niedalekim czasie. Stąd nasza inicjatywa. Ufam, że koniec wojny w Ukrainie nastąpi niebawem, jak najszybciej. Wówczas, gdy się ten koszmar zakończy, zaczniemy znów budować stabilność rolnictwa, wzmożemy działania prośrodowiskowe. Teraz, to nie jest odpowiedni moment na rewolucję, za którą uważam choćby zielony ład. Teraz jest czas wojny na wschodzie. Wszyscy odczuwamy tego skutki, a rolnicy należą do grupy tych, którzy odczuwają ją bardzo, kto wie czy nie najmocniej? Konsumenci także nie mają powodów do radości. Zatem jak w naszym wniosku: poczekajmy, aż sytuacja wróci do normy, choć myślę, że nigdy nie będzie już tak, jak było wcześniej. I w rolnictwie i w zakresie bezpieczeństwa w Europie i świecie – uważa Wiesław Burzyński.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu