Takie czasy, że pianie koguta na wsi przeszkadza…

Jak informuje rzeczniczka komendy policji w Jarocinie, dobiegły końca czynności w sprawie zakłócania ciszy nocnej przez… koguta. Wg jarocińskich stróżów prawa zdarzenie nie ma cech wykroczenia.

 

Małżeństwo z Roszkowa w woj. wielkopolskim zgłosiło na policję zbyt głośne pianie koguta. Wg nich dźwięki wydawane przez to zwierzę zakłócało cisze nocną. Wcześniej mieli dawać wyraz niezadowolenia wobec właściciela koguta, który jednak „nie reagował” na uwagi sąsiadów. Dodajmy, że gospodarz mieszka w Roszkowie od 27 lat i zawsze na swoim podwórku miał zwierzęta.

 

Żona nie mogła spać

 

- Sąsiad taki wykształcony jest, bo powiedział mi, że w Afganistanie był. Kazał mi zrobić coś z kogutem, bo jego żona nie może spać - powiedział 61-letni rolnik Zenon Szeps. Jak relacjonuje pan Zenon, sąsiad kilka razy pojawił się u niego w domu z pretensjami, po czym nakazał ubicie koguta na rosół i dał termin trzech dni na zlikwidowanie kurnika. Pan Zenon jednak nie przystał na tę „propozycję” i stwierdził, że jak przyjdą chłodniejsze dni, to okna pozostaną zamknięte i małżonka nie będzie słyszała piania. Sąsiad ostatecznie zgłosił zachowanie uciążliwego sąsiada i jego koguta na policję. Finalnie funkcjonariusze jarocińskiej komendy nie wszczęli postępowania w tej sprawie.