Holenderska minister rolnictwa, Carola Schouten, musiała we wtorek odpowiedzieć w Izbie Reprezentantów na pytania dotyczące ujawnionych planów wywłaszczenia rolników. Tamtejsza lewica nie mogła się doczekać realizacji tych planów, zaś prawica chciała wiedzieć, dlaczego te plany w ogóle powstały. Według minister, aktualnie jest mowa wyłącznie o możliwych scenariuszach.
- Ministerstwa często wypracowuje scenariusze lub myśli o planach. Na pewno to sprawa o dużym znaczeniu. Te scenariusze nie zawsze prowadzą do podejmowania decyzji. I tak też jest w tym przypadku – zapewniała Schouten. Dodała, że obecny rząd nie ma zamiaru wywłaszczać rolników. - Obecne prawo dotyczące azotu nie wystarczy, aby rozwiązać problemy, które pojawią się w przyszłości – dodała jednak Schouten i stwierdziła, że już teraz trzeba myśleć o tym co będzie w 2035 r.
Według minister rolnictwa scenariusze polityki wobec rolników nie powinny były ujrzeć światła dziennego. - Jesteśmy przejrzyści we wszystkim, co robimy, ale tylko po podjęciu decyzji. W tym przypadku tak nie jest – tłumaczyła szefowa holenderskiego resortu rolnictwa, dodając, że nie zna źródła wycieku tej informacji.
- Wywłaszczenia nigdy nie są początkiem dyskusji. Więc nie, nie chcę pozbywać się rolników. Ale myślę, że gospodarstwa w niektórych lokalizacjach nie mogą już dłużej działać. Musimy się upewnić, że podejmujemy niezbędne do tego środki – mówiła Schouten.
Źródło: Pig Bussines