Dzisiaj od godziny 8 w Srocku trwa protest rolników, którzy chcą zamanifestować niezadowolenie z trudnej sytuacji w jakiej znaleźli się hodowcy świń ze stref objętych ograniczeniami w związku z wystąpieniem wirusa ASF. Spokojną atmosferę manifestacji postanowili zakłócić policjanci, którzy zablokowali przejazd kolumny ciągników. Rolnicy próbowali przesunąć radiowóz tamujący ruch. Michał Kołodziejczak, usiłując ostudzić emocje kolegów, został „potraktowany” gazem pieprzowym przez jednego z funkcjonariuszy.
Jak podkreślają działacze Agro Unii protest jest zgłoszony i w pełni legalny. Rolnicy twierdzą, iż policja zmieniła ustalenia i zablokowała przejazd kolumny ciągników, która spowalniała ruch na drodze krajowej w Srocku. Wtedy doszło do utarczek słownych z funkcjonariuszami policji. Protestujący usiłowali przesunąć radiowóz na pobocze. Gdy lider Agro Unii wkroczył do akcji, by studzić nastroje manifestujących, został obficie polany po twarzy gazem pieprzowym.
.@EKOlodziejczak_ dostał gazem prosto w twarz bez ostrzeżenia. I to w momencie kiedy uspokajał rolników. Policjanci, mimo umowy nie chcieli puścić traktorów w dalszą trasę #AGROunia pic.twitter.com/tlExd0TzJn
— AGROunia (@AGROunia_) July 20, 2021
CZEGOŚ TAKIEGO JESZCE NIE BYŁO. Na legalnym, zgłoszonym zgromadzeniu PIS-owski policjant bez ostrzeżenia psiknął @EKOlodziejczak_ prosto w twarz gazem. pic.twitter.com/gMrpNuwq5v
— AGROunia (@AGROunia_) July 20, 2021