Przypomnijmy, iż w grudniu ubiegłego roku policjanci z Ostrowa Wielkopolskiego zatrzymali trzech rolników, którzy - zdaniem parlamentarzysty PiS Tomasza Ławniczaka - mieli wywiesić banery z hasłami nawołującymi do tego, aby poseł oddał 40 tys. złotych za ochronę jego domu przez policję. Sąd Rejonowy stwierdził, że zatrzymanie rolników było niezasadne.
Podobno po tej akcji policjanci sprzątali
Przypomnijmy, iż transparenty z hasłami: "Ławniczak oddaj 40 tys. za nieskuteczną ochronę policji" zawieszono na jednym z wiaduktów oraz na dwóch znakach drogowych w Nowych Skalmierzycach k. Kalisza. Stało się to, pomimo tego, iż – jak sugerują rolnicy – dom posła był w ostatnim czasie całodobowo nadzorowany przez policję. Jak podaje Polskie Radio, po zatrzymaniu mężczyzn pod budynek policji w Ostrowie Wlkp. przyjechało 30 rolników, który zablokowali policyjny parking i domagali się wypuszczenia kolegów.
- Pan Tomasz Ławniczak był pilnowany przez 42 dni, 24 godziny na dobę. W momencie gdy wyszło rozporządzenie premiera o zamknięciu cmentarzy, to drodzy Państwo, w Skalmierzycach nie pilnowali cmentarzy, a nadal pilnowali posła. Szybko wyliczyliśmy koszt godziny dwóch pracowników policji, koszty paliwa, to wychodzi ok. 40 tys. zł. za nieskuteczną ochroną policji. Rolnicy byli sprytniejsi. Z tego co nam nieoficjalnie wiadomo pan Tomasz Ławniczak bardzo się tym przejął. Podobno po tej akcji policjanci sprzątali. Pan poseł ponoć załatwił taczkę od sąsiada i podobno powiedział policjantom żeby posprzątali wjazd do posesji na błysk. To jest chore. Policja ściągała nawet odciski palców z bramy. Czy to nie jest zastraszanie? Pan Tomasz Ławniczak zagłosował za wprowadzenie piątki dla zwierząt. To ustawa, która dla naszych gospodarstw wiąże się z katastrofą ekonomiczną jak i konsekwencjami psychicznymi. Rolnicy to jest grupa zawodowa, w której najczęściej popełnia się samobójstwa. Będziemy tu stać do rana i nie odpuścimy. Będą się tu zjeżdżać kolejne traktory. Nie zostawimy tych chłopaków, którzy są tam nękani i zastraszani – mówił wówczas przed ostrowską komendą Mateusz Kacperkiewicz, rolnik z wielkopolskich struktur Agro Unii.
Rolnicy potęgą są i basta
Do komendy na rozmowy z rolnikami przyjechał zastępca komendanta policji w Ostrowie Wlkp. Krystian Łapiński. Protestujący rozeszli się po deklaracji wypuszczenia zatrzymanych jeszcze w sobotę, a nie - jak wcześniej zapowiadano - w niedzielne przedpołudnie. Jak podaje policja, trzech rolników usłyszało zarzuty dotyczące znieważenia posła jako funkcjonariusza publicznego. - Dwóch mężczyzn przyznało się. Trzeci nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów. Sprawę będzie rozpatrywał sąd w Ostrowie Wlkp. - powiedziała mł. asp. Małgorzata Michaś z ostrowskiej komendy policji.
Kilka dni temu okazało się, że sąd postanowił umorzyć dochodzenie, bo nie doszukał się znamion czynu zabronionego. - Sąd w swoim uzasadnieniu przychylił się do twierdzeń obrońcy podejrzanych, że na przedmiotowych banerach nie znajdują się żadne obelgi, inwektywy, czy też inne stwierdzenia skierowane przeciwko godności osobistej pokrzywdzonego, które można byłoby ocenić w kategoriach znieważenia funkcjonariusza publicznego. (…) Ich treść nie stanowi zniewagi – informują Fakty Kaliskie. W dodatku Sąd Rejonowy w Ostrowie Wlkp. stwierdził, że zatrzymanie rolników przez policję było niezasadne.
- Ta sytuacja pokazuje, że nie można ulegać, trzeba się sprzeciwiać, pokazywać swoje niezadowolenie. Pamiętajcie, rolnicy potęgą są i basta – komentuje dla Faktów Kaliskich Mateusz Kacperkiewicz. - Prywatne telefony rolników zostały oddane przez policję dopiero teraz, po upływie pięciu miesięcy. To jednak nie koniec sprawy. Zostanie ona teraz ponownie skierowana do policji. Rolnicy odpowiedzą bowiem za wykroczenie, jakim jest umieszczenie transparentów w miejscach publicznych, bez zgody zarządcy – komunikuje portal faktykaliskie.pl.
Rolnicy z @AGROunia_ oskarżeni o rzekome znieważenie posła Tomasza Ławniczaka zostali uniewinnieni. To głośna sprawa z grudnia ubiegłego roku,kiedy rolnicy wywiesili banery w Nowych Skalmierzycach informujące o prywatnej ochronie policji. Prywatne telefony oddali po 5 miesiącach.
— Mateusz Kacperkiewicz (@MateuszKacperk2) May 7, 2021
Tak się kończy zadzieranie z rolnikami 🙂 Niewinni. Sąd umorzył postępowanie w sprawie znieważenia posła PiS Tomasza...
Opublikowany przez Agrounia Niedziela, 9 maja 2021