Wiceminister Buda o Michale Kołodziejczaku: To figurant i pajac

Redakcja

Tym razem nie Puda, a Buda zalazł za skórę rolnikom. W wywiadzie dla Super Expressu wiceminister funduszy i polityki regionalnej odniósł się do incydentu sprzed kilku dni, który miał miejsce we Wrześni. Na otwarciu tamtejszej obwodnicy, rolnicy z Agro Unii przerwali konferencje prasowa premiera Mateusza Morawieckiego, domagając się rozmów. - To są osoby, które funkcjonują na granicy absurdu i będą to robili. To się ładnie przebija do mediów, bo jest obrazek, że ktoś wbiega na tyły konferencji i próbuje pokazać się w kadrze i w swoim środowisku jest wtedy bohaterem – stwierdził Waldemar Buda.

 

Przedstawiciel Agro Unii, który tutaj w Warszawie zablokował nam kilka skrzyżowań, marnując jedzenie i wszyscy to odczuliśmy, warszawiacy w szczególności. Teraz wymyślili, że wpadną na konferencję i ją zakłócą. To są osoby, które funkcjonują na granicy absurdu i będą to robili. To się ładnie przebija do mediów, bo jest obrazek, że ktoś wbiega na tyły konferencji i próbuje pokazać się w kadrze i w swoim środowisku jest wtedy bohaterem. To jest happening ludzi niepoważnych, bo o sprawach poważnych w ten sposób się nie rozmawia – stwierdził Waldemar Buda.

 

Prowadząca wywiad zapytała polityka, czy Buda nie ma jakiejś autorefleksji dotyczącej obchodzenia się władzy z obywatelami. Stwierdziła, że niepewność jutra skłania do desperackich kroków nie tylko rolników, ale również prowadzących inne biznesy, w tym górali z Zakopanego. – Ale komu ja mam współczuć? Michałowi Kołodziejczakowi z Agro Unii, który nowym Leksusem przyjeżdża na protest i wsiada na ciągnik, wychodząc ze swojej luksusowej limuzyny i mówi, że jest przedstawicielem uciemiężonych rolników? Przecież to jest figurant i pajac, który w żaden sposób nie reprezentuje rolników, a chce wypromować własną osobę i być może zostać kiedyś parlamentarzystą. Już wielokrotnie próbował coś budować i to za każdym razem kończyło się całkowitą kompromitacją. Ujmujemy się rzeczywiście za ludźmi, którzy maja realne problemy i chcemy te realne problemy rozwiązywać. Jak zobaczycie jakie rozwiązania zaprezentujemy w nowym ładzie, to będziecie państwo przekonani, że rozumiemy głos Polaków. Dzisiaj np. opozycja śmieje się z tego, że dokonujemy historycznego przekopu pod Świną w Świnoujściu, a my mówimy, że to było oczekiwane przez Polaków od lat i bardzo na to czekali. Kto ma czucie spraw społecznych i czuje czego oczekują Polacy to jesteśmy my. Natomiast pan Kołodziejczak czy inne osoby, które bazują na własnej autopromocji nie zmienią tego wizerunku. Polacy to doskonale rozumieją – mówił wiceminister Buda.

 

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz