Francuski rząd blokuje sprzedaż Carrefoura. Chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe obywateli

Redakcja

Kanadyjskie firmy Alimentation Couche-Tard Inc. i Carrefour SA zerwały rozmowy w sprawie przejęcia wartego 20 miliardów dolarów. Główną przyczyną zakończenia pertraktacji był sprzeciw francuskiego ministra finansów. Dla rządu w Paryżu dostawy żywności w czasie pandemii mają wymiar strategiczny i nie zamierzają oddawać sieci sklepów w ręce obcego kapitału.

 

Decyzja o wstrzymaniu negocjacji zapadła po tym, jak najwyżsi rangą dyrektorzy operatora sklepów wielobranżowych z Quebecu polecili do Paryża, aby zaoferować rządowi kilka zachęt do przychylnego spojrzenia na tę transakcję. Obiecywali m.in. miliardowe inwestycje na terenie Francji. Nie wystarczyło to jednak, by przekonać ministra finansów Bruno Le Maire, który na prywatnym spotkaniu w piątek powiedział prezesom, że stoi na stanowisku, iż przejęcie będzie niekorzystne dla Francji. Dyskusje z zarządem Carrefour są na razie zawieszone, ale mogą zostać wznowione później, jeśli rząd zmieni stanowisko.

 

Firma Couche-Tard posiada w Ameryce Północnej sieć 14 200 sklepów typu convenience. Carrefour ma ponad 7 000 sklepów ogólnospożywczych i prawie cały swój dochód uzyskuje z Europy i Ameryki Łacińskiej.

 

Dla francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona takie decyzje sa kluczowe, bowiem w tym roku we Francji dojdzie do wyborów samorządowych, a w przyszłym roku nadejdzie czas wyborów prezydenckich. Kampania już trwa, a sposób radzenia sobie z pandemią sprawia, że ​​jest on pod ciągłą presją. Utrata znanej francuskiej firmy na rzecz zagranicznego przejęcia mogłaby być wodą na młyn dla Marine Le Pen, jego głównego rywala w walce o fotel prezydenta.

 

Francja często sprzeciwiała się zagranicznym próbom przejęcia jej największych spółek - na przykład negatywnie opiniując podchody PepsiCo Inc. do producenta jogurtów Danone SA w 2005 roku. Oferta za Carrefour miała wymiar strategiczny, ponieważ jest to największy prywatny pracodawca we Francji. Co więcej, pandemia sprawiła, że ​​miejsca pracy i zaopatrzenie w żywność dla narodu znalazły się na szczycie programu politycznego. 

 

Francja nie jest jedynym krajem, który został dotknięty falą protekcjonizmu, która została spotęgowana kryzysem firm z powodu pandemii koronawirusa. Wielka Brytania pod koniec ubiegłego roku opracowała plany, które mają dać rządowi szerokie uprawnienia do interweniowania w zagranicznych przejęciach aktywów uważanych za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

 

 

Źródło: Bloomberg

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz