Polityka niskich cen Lidla. Protest niemieckich rolników

Redakcja

Minionej nocy pod sklepami sieci handlowej Lidl w Dolnej Saksonii protestowali rolnicy. W ten sposób chcieli zwrócić uwagę opinii publicznej na coraz trudniejszą sytuację ich gospodarstw, która jest wywołana niskimi cenami skupu płodów rolnych, m.in. ze strony dyskontów spożywczych.

 

Według NDR 100 rolników zablokowało dostęp do magazynu Lidla swoimi ciągnikami w Cloppenburgu. Kolejne 50 osób było w Emstek (powiat Cloppenburg). 100 rolników zablokowało rano centralny magazyn w dzielnicy Harburg i uniemożliwiali dostawy. W Bremervörde umieszczono bele siana przed siedmioma supermarketami. W międzyczasie zakończył się protest w Schwanewede (dystrykt Osterholz).

 

Gniew rolników spowodowany jest niskimi cenami żywności w sieciach handlowych. Pieniądze, które rolnicy otrzymują za mleko, mięso czy inne produkty, nie wystarczają już na prowadzenie gospodarstw. Rolnicy już w piątek zablokowali centralny magazyn Edeki w dzielnicy Ammerland. Powodem były niskie ceny produktów mlecznych.

 

Według telewizji NDR, protesty miały miejsce również w nocy w Rostocku przed tamtejszym centrum logistycznym Lidla. Według doniesień policyjnych w sumie 25 ciągników i sześć innych pojazdów zablokowało drogi dojazdowe do Lidla w godzinach od 22:00 do 5:00. Zablokowano kilka dostaw.

 

Protesty wywołało pismo od głównych niemieckich sieci handlowych do kanclerz Angeli Merkel (CDU).  Menedżerowie z z takich sieci jak: Edeka, Rewe, Aldi, Lidl i Kaufland narzekali na federalną minister rolnictwa Julię Klöckner (CDU). Mówiła o nieuczciwych warunkach w ustawie, która ma chronić rolników i mniejszych dostawców przed presją cenową.

 

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz