Jarosław Gowin, minister rozwoju, pracy i technologii chciałby, żeby Zjednoczona Prawica porzuciła na razie prace nad ustawą o ochronie zwierząt. - Moim zdaniem w tej chwili powinniśmy w obozie Zjednoczonej Prawicy odsunąć na bok wszystkie kwestie, które mogą nas wewnętrznie dzielić. A "piątka dla zwierząt" jest jednym z takich projektów – stwierdził w miniona sobotę polityk.
- Dlatego ja sam będę namawiał naszych partnerów koalicyjnych do tego żeby odłożyć ten temat. Nie chcę powiedzieć że po wsze czasy, ale do momentu gdy nie będziemy musieli stawiać czoła temu dramatowi pandemii - powiedział Gowin na antenie RMF FM w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem.
Gość popularnej rozgłośni radiowej zapowiedział też, jak zachowają się posłowie Porozumienia, jeśli projekt jednak trafi do Sejmu. - Wtedy na pewno nie dojdzie do jednolitego głosowania w ramach naszego klubu. (…) To nie jest projekt objęty umowa koalicyjną. (…) Nie sądzę, żeby nowa wersja projektu mogła cieszyć się naszą akceptacją - stwierdził Gowin. Dodał, że nic mu nie wiadomo na temat tego, aby nowy projekt był konsultowany z członkami jego ugrupowania. – To nawet nie temat drugorzędny, ale pięcio czy dziesięciorzędny, a wszystkie wysiłki powinniśmy skierować na to, by uratować jak najwięcej ludzkich istnień i jak najwięcej miejsc pracy oraz firm. To jest dla mnie numer jeden – powiedział minister rozwoju, pracy i technologii.