kps

kojs

CenyRolnicze
29 marca 2024, Piątek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 3.9886 EUR EUR - 4.3009 GBP GBP - 5.0300 DKK DKK - 0.5766
Archiwum


28.03.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,50 (+1,37%), kukurydza CZE24: 193,25 (+ 1,44%), rzepak MAJ24: 438,00 (-0,79%)

27.03.2024 14:28 DRÓB, cena tuszki hurt: 7,80-8,60 zł/kg, średnia: 8,17 zł/kg (na podstawie informacji z 12 ubojni)

27.03.2024 SPRZEDAM 12 T PSZENŻYTA, trans. firmowy, wielkopolskie, kolski, 62-640, tel.: 690 050 400

26.03.2024 SPRZEDAM 26 T PSZENICY PASZ., trans. firmowy, podkarpackie, krośnieński, 38-460, tel.: 519 550 918

26.03.2024 SPRZEDAM 48 JAŁÓWEK, mieszaniec, 500 kg, mazowieckie, wyszkowski, 07-203, tel.: 500 062 366

26.03.2024 SPRZEDAM 15 TUCZNIKÓW, 120 kg, 100%, warmińsko-mazurskie, działdowski, 13-230, tel.: 796 437 003

25.03.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 700 kg, kujawsko-pomorskie, włocławski, 87-865, tel.: 722 018 877

24.03.2024 SPRZEDAM 100 T PSZENICY KONS., trans. firmowy, lubelskie, świdnicki, 21-065, tel.: 791 816 003

Dodaj komunikat

agrifirm

kowalczyk

Jan Krzysztof Ardanowski: Nie mam złudzeń, że toczy się w Polsce bezpardonowa walka ideologiczna o zniszczenie polskiej tradycji

Redakcja

- Dziękuję wszystkim rolnikom, którzy walcząc o przyszłość polskiej wsi, naszych rodzin, ich bytu, prawa do życia i wychowywania dzieci w narodowej kulturze i tradycji, wierni wierze ojców, nie dają się oszukać, co do faktycznych celów tzw. strajku kobiet i nie dopuszczają, by nasze rolnicze protesty były z nim łączone. Ubolewam, że są, niestety, organizatorzy rolniczych protestów, którzy pokazują swoje prawdziwe oblicze i intencje obalenia władzy w Polsce. W Warszawie, na proteście rolników, pojawiły się hasła, np. „Rolnicy z kobietami puszczą PiS z torbami” – napisał w mediach społecznościowych były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

 

- Jestem pytany przez wielu rolników o tzw. protest kobiet. Staram się przy tego typu ocenach zachowywać spokój i zdrowy rozsądek. Jednak wobec tego, co próbuje zgotować w Polsce polityczna, społeczna i obyczajowa lewica, wspierana przez znaczną cześć opozycji, dążącą do prowokowania czegoś, co nazywa „buntem społecznym”, trudno jest zachować spokój. Na naszych oczach toczy się walka ideologiczna o kształt naszej Ojczyzny w najbliższych latach – pisze na Facebook’u Ardanowski.

 

- Bieg naszych polskich spraw nie powinien być dla nikogo obojętny. Pod pretekstem walki z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który expressis verbis stwierdził, że aborcja z powodów przewidywanych wad nienarodzonego dziecka jest sprzeczna z obowiązującą Konstytucją, na ulice wychodzą tysiące ludzi, by protestować. Tylko trzeba zadać pytanie, czy wszystkie uczestniczki protestów wiedzą przeciwko czemu protestują?  - pyta ex-szef resortu rolnictwa. - Wiele z nich jest przekonanych, że walczą o prawo decydowania przez kobietę, czy ma urodzić dziecko, które, według badań prenatalnych, ma wady rozwojowe. Myślę, że bardzo wielu z nas rozumie ten dylemat i nie widzi powodu, by przerażoną matkę zmuszać do heroizmu, którego może sami byśmy nie unieśli. Kobieta, pozostawiona często sama przez mężczyznę, który zamiast się nią opiekować i wspierać, wykorzystał ją i porzucił, nie jest inkubatorem. Może jest konieczne doprecyzowanie schorzeń letalnych, czyli tych, które nie dają szans na przeżycie dziecka, czy to w łonie matki, czy też po urodzeniu? Nie wiem, nie jestem lekarzem, ani prawnikiem-konstytucjonalistą. Prawo do aborcji, gdy zagrożone jest zdrowie matki, lub ciąża pochodzi z przestępstwa, w polskim prawie przecież pozostaje. Nikt go nie likwiduje.

 

Obserwując organizowanie protestów trzeba jednak zauważyć, jak wiele kobiet jest oszukiwanych i zmanipulowanych. Organizatorki protestów, czyli kierownictwo tzw. Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, wspierane przez polityków opozycji, przedstawiły swoje postulaty. Pani Marta Lempart, jedna liderek tej organizacji, to działaczka KOD i kandydatka do Parlamentu Europejskiego z partii Wiosna Roberta Biedronia. To środowisko jest najbardziej zaangażowane w obronę praw zwierząt i atakowanie rolnictwa. Strajk Kobiet jest finansowo wspierany przez Gazetę Wyborczą, o czym pismo Adama Michnika nie omieszkało poinformować – napisał Ardanowski.

 

Szanowne Panie, Wy, które sądzicie, że walczycie o prawo do swojego wyboru w sytuacjach zagrożenia rozwoju Waszego poczętego dziecka, przeczytajcie, jakie są te postulaty, które uwiarygodnicie swoją obecnością na protestach (zachowuję pisownię oryginalną, bo ona świadczy o „klasie i kulturze” przywódczyń strajków):

 

 

Postulaty Ogólnopolskiego Strajku Kobiet

Wypierdalać z oświadczeniem Przyłębskiej;

Wypierdalać z Przyłębską;

Chcemy prawdziwego TK;

Chcemy prawidłowego SN, w całości;

Chcemy prawdziwego Rzecznika Praw Obywatelskich;

Chcemy nowelizacji budżetu – kasę na ochronę zdrowia, pomoc dla pracowników, przedsiębiorców, kultury i prawdziwe wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami;

Chcemy pełni praw kobiet, legalnej aborcji, edukacji seksualnej, antykoncepcji;

Chcemy pełni praw człowieka;

Chcemy świeckiego państwa, w tym zaprzestania finansowania Kościoła z budżetu państwa i wypierdalać z religią ze szkół;

Chcemy dymisji rządu.

 

Oprócz oczekiwań większych środków na potrzeby socjalne społeczeństwa i pomoc przedsiębiorcom, podstawowe postulaty, to żądanie dymisji rządu, legalnej aborcji na życzenie, wypierdolenia (przepraszam za zwrot, ale tak sformułowane jest żądanie) religii ze szkół i zniszczenia instytucji prawnych państwa.

 

Jak te cele są realizowane? Widzimy. Wyzwiska, często językiem tak plugawym, że wręcz nie do powtarzania, w ustach kobiet, a często wręcz kilkunastoletnich dziewcząt. Gdzie rodzina, szkoła, wychowanie do wartości i elementarna kultura? Profanowanie miejsc i symboli ważnych dla ludzi wierzących, najścia na kościoły, obrażanie modlących się ludzi i ataki na księży, coraz bardziej zastraszanych, obrażanych i szarpanych przez osiłków „walczących o prawa kobiet”.

 

Tak, słusznie nazwał ten stan rzeczy Janusz Korwin-Mikke, człowiek przecież nie „z mojej bajki”, mówiąc: „Ci ludzie świadomie prowokują rewolucję. Podobno ma antifa do Polski przyjechać.(...) Celem protestów jest przejęcie władzy przez „rewolucyjną lewicę”. Używa się kobiet do tego celu. Proszę państwa, więcej kobiet jest przeciwko aborcji, niż mężczyzn, a one mówią, że robią to w imieniu kobiet”. Nie mam złudzeń, że toczy się w Polsce bezpardonowa walka ideologiczna o zniszczenie polskiej tradycji, religii i, poprzez zadymę i prowokację, obalenie rządu.

 

Dziękuję wszystkim rolnikom, którzy walcząc o przyszłość polskiej wsi, naszych rodzin, ich bytu, prawa do życia i wychowywania dzieci w narodowej kulturze i tradycji, wierni wierze ojców, nie dają się oszukać, co do faktycznych celów tzw. strajku kobiet i nie dopuszczają, by nasze rolnicze protesty były z nim łączone. Ubolewam, że są, niestety, organizatorzy rolniczych protestów, którzy pokazują swoje prawdziwe oblicze i intencje obalenia władzy w Polsce. W Warszawie, na proteście rolników, pojawiły się hasła, np. „Rolnicy z kobietami puszczą PiS z torbami”.

 

Dziękuję tym wszystkim rolnikom i chłopskim liderom, którzy bronią polskich wartości i nie dopuszczają, by nasz słuszny głos w obronie polskiej wsi i wszystkiego, co ona stanowi, był wykorzystany przez politycznych graczy.

 

Nasza walka już przynosi efekty. Pokrętne poprawki Senatu nie trafiły pod obrady Sejmu. Nasz postulat, by wyrzucić tę szkodliwą ustawę o ochronie zwierząt i, w porozumieniu z rolnikami, przygotować nową, która chroniąc dobrostan zwierząt, nie będzie niszczyła podstaw ekonomicznych polskiego rolnictwa, staje się coraz bardziej realny. To zasługa naszej determinacji i odwagi. Zwyciężymy. Dlatego nie wolno naszych protestów zakłamać i oddać w ręce ludzi nieodpowiedzialnych, szkodzących Polsce – zaapelował Jan Krzysztof Ardanowski.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu