- Nie oddamy tego na co bardzo długo pracowaliśmy. Nie ma zgody na milczącą śmierć polskiego rolnictwa. Nie zgodzimy się na zamknięcie ani jednego gospodarstwa! W środę głosują poprawki szkodliwej dla nas ustawy. Nic nie konsultowali, nic nie uzgadniali – pisze w mediach społecznościowych Michał Kołodziejczak z Agro Unii.
- Rządzący nauczyli się z nikim nie rozmawiać. To jest ich sposób na rozwiązywanie problemów w Polsce - przeczekać i ludzie się zmęczą. Nie! Ich podejście to prawdziwa przyczyna naszych problemów – pisze na Facebook’u lider Agro Unii.
- Ta ustawa musi być odstawiona. W momencie gdy mamy epidemię i nie ma możliwości strajku nie powinny być procedowane w Sejmie i w żadnych innych instytucjach tak ważne dla ludzi zmiany prawa - mówi w jednym z nagrań Kołodziejczak. Dodaje, że manifestacja rozpocznie się 28 października o godz. 12. Termin nie jest przypadkowy, bowiem w tym dniu zbiera się Sejm, który będzie głosował nad poprawkami do ustawy o ochronie zwierząt.
