- Już jutro cała Polska przypomni sobie jak rolnicy strajkowali w latach 90-tych. To musi być prawdziwy problem, kiedy ludzie w jednym dniu wychodzą na drogi w setkach miejsc – czytamy na profilu Agro Unii w mediach społecznościowych.
- W głowie się nie mieści jak duża siła buntu skumulowała się w skromnych, pracowitych osobach. Rolnicy nie chcą nic więcej niż po prostu spokojnie wykonywać swoją pracę. Kochamy naszą pracę, kochamy nasze zwierzęta i nie pozwolimy by ktokolwiek zniszczył to na co długo pracowaliśmy i darzymy wielkim uczuciem. Walczymy w obronie naszych rodzin z szacunku do minionych pokoleń i dla przyszłych. Byle jaki Kaczyński nie będzie nam społeczeństwa dzielił i mówił kto jest dobry, a kto zły. Władza udaje, że nie widzi problemu. Mało tego, władza nie chce zrozumieć, że tylko dialog może pomóc. Tylko, że oni nie chcą rozmawiać. Obecny Rząd ma gdzieś problemy zwykłych ludzi. Opozycja nie robi nic, by cokolwiek poszło w dobrym kierunku. Tacy ludzie albo nami rządzą albo do rządzenia aspirują. Jutro wielki dzień. Jutro będzie opublikowana lista miejsc gdzie rolnicy wyjdą na drogi – czytamy na Facebook’u Agro Unii.
- Popieramy kontynuację protestów w sprawie zaprzestania prac nad ustawą o ochronie zwierząt oraz wspieramy rolników, którzy chcą wziąć w nich udział – czytamy na twitter’owym profilu Krajowej Rady Izb Rolniczych. Jednocześnie prezesi Wojewódzkich Izb Rolniczych żądają spotkania z Premierem w celu rozwiązania napiętej sytuacji na wsi w związku z procedowaną ustawą.
