Rolnicy! Pukajcie do biur posłów i senatorów. Nadszedł czas rozliczeń

Paweł Hetnał
Agro Unia

- Niech rolnicy stanowczo dopytują o swoje sprawy w biurach parlamentarzystów, niech rozliczają i stawiają trudne pytania. Deklaracji ze strony polityków padło bardzo dużo, ale do ich realizacji droga daleka. Według obecnego stanu rzeczy polityk jest w stanie obiecać wszystko, a nie musi realizować zupełnie nic. Nie tak to powinno wyglądać. Obietnic trzeba dotrzymywać. Skończył się czas pobłażania, koniec życia w bańce, która właśnie pękła. Politycy będą się gęsto tłumaczyć przed swoimi wyborcami, rolnikami z poparcia Piątki dla zwierząt – mówi Janusz Terka, przewodniczący piotrkowskiej izby rolniczej.

 

- Miałem kilka telefonów od rolników, którzy odwiedzają biura poselskie. Jedna grupa dzisiaj jest w Rawie Mazowieckiej, a inna w Radomsku. Odwiedzanie biur poselskich to bardzo dobry pomysł. My będziemy spotykać się z Antonim Macierewiczem w poniedziałek. Zapytamy dlaczego głosował za tą ustawą. Politycy, posłowie, dotychczas siedzieli sobie w gabinetach, zaszyci przy biurkach i tam sobie pracowali, nie zwracając uwagi na to co dzieje się na wsi. My też do tych biur nie zaglądaliśmy i politycy oderwali się od rzeczywistość. Teraz trzeba zadawać trudne pytania i domagać się odpowiedzi. Co zrobiliście dla nas, dla regionu? Oczywiście odpowiedź będzie, że dużo, ale co konkretnie. Wtedy zapanuje cisza. To zmusi posłów czy senatorów do refleksji. Żyli w bańce, ale ta bańka właśnie pękła. Na razie byliśmy pod jednym biurem, ale niech inni też nie czują się pewnie. Lewica czy Koalicja Obywatelska też będą musiały wytłumaczyć się ze swoich posunięć – mówi Janusz Terka, rolnik z powiatu piotrkowskiego. Dodaje, że w jego opinii obecny kształt ustawy o ochronie zwierząt wyląduje w koszu na śmieci, ponieważ rolnicy są niezwykle zdeterminowani, czego wyraz dadzą już w przyszłym tygodniu na manifestacji w Warszawie.

 

- Te ustawę trzeba w całości wyrzucić. Merytoryczna dyskusja powinna zmieść tę ustawę. Politycy otwarcie mówią, że tego nikt nie liczył. Rolnicy chcą usłyszeć też głos prezydenta. Jakoś nie może przemówić do nas. To bardzo ważne i liczymy, że prezydent przemówi naszym głosem – dodaje szef piotrkowskiego samorządu rolniczego.

 

Paweł Hetnał
Autor: Paweł Hetnał
Paweł Hetnał – absolwent Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej. Wieloletni dziennikarz portali i gazet lokalnych z terenu Podbeskidzia.

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Najnowsze artykuły autora:

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz