Grzywna w wysokości od 15 do 25 000 BGN (1 lew = 2,32 zł) dla sieci detalicznych za odmowę oferowania bułgarskiej żywności. Takie sankcje zamierza nałożyć rząd w Sofii na duże sieci handlowe, które w niewystarczającym stopniu wspierają lokalnych producentów.
Parlament nałoży sankcje na sieci detaliczne, jeśli te odmówią sprzedaży bułgarskiej żywności na wyznaczonych obszarach. Rząd już uzyskał zgodę posłów na wprowadzenie tymczasowych środków w celu ochrony bułgarskiej produkcji. Wysokość sankcji wynosi 15–25 tys. BGN, a w przypadku powtarzających się naruszeń - od 30 do 50 tys. BGN. Kary mają dotyczyć sieci handlowych z przynajmniej 10 sklepami na terenie kraju.
Zgodnie z wydanym w poniedziałek rozporządzeniem, hipermarkety „powinny zapewnić wystarczającą powierzchnię handlową dla krajowych artykułów i odpowiednio je oznakować”. Chodzi o mleko, nabiał wyprodukowany wyłącznie z bułgarskiego mleka, mięso, jajka, miód, sezonowe owoce i warzywa. Powinny być wyprodukowane w regionie, w którym znajduje się sklep lub najdalej w sąsiednich obwodach. Te wytyczne mają ograniczyć transport związany z dostawami do sklepów. To również sposób władz w Sofii na zapewnienie zbytu dla producentów żywności, którzy dotychczas sprzedawali swoje produkty na bazarach i targowiskach. Te zostały zamknięte ze względu na zagrożenie epidemiologiczne, poprzez co wielu rolników straciło jedyny kanał dystrybucji swoich towarów.
Duże sieci detaliczne przedstawiły ogólne oświadczenie, sprzeciwiające się decyzji rządu o zobowiązaniu handlowców do wprowadzania do obrotu lokalnych (regionalnych) produktów w swoich sklepach. Zgodnie z dekretem Rady Ministrów przedmiotowe towary powinny być wystawione na wystarczająco duży obszar i oznaczone w taki sposób, aby wyraźnie stanowiły część produkcji regionalnej.