USD -
4.0209
EUR -
4.2851
GBP -
5.0192
DKK -
0.5744
- Jo Frederiks daje do myślenia, otwiera oczy na to, jak traktujemy zwierzęta. Ten obraz przypomniała Fundacja Viva i dobrze, bo czas na poważną dyskusję o traktowaniu zwierząt, o warunkach, w jakich żyją, o tym, jak je zabijamy. Czy to jest humanitarne? Czy to nadal rolnictwo? - pytała eurodeputowana Sylwia Spurek prezentując na portalu społecznościowym obraz krów przyodzianych w tzw. pasiaki, które jednoznacznie kojarzą się z ofiarami niemieckich obozów koncentracyjnych. Publikacja tego obrazu wywołała oburzenie nie tylko rolników, których tym samym przyrównano do nazistowskich oprawców, ale również wzbudziło bulwersację rodzin ofiar obozów zagłady.
- Najlepszym uzupełnieniem będą słowa żydowskiego noblisty Isaaca Singera: Zadowolenie, z jakim człowiek może robić z innymi gatunkami, co tylko mu się podoba, ilustruje najskrajniejsze teorie rasistowskie, zasadę według której silniejszemu wszystko wolno – napisała na Twitterze Sylwia Spurek.
Jo Frederiks daje do myślenia, otwiera oczy na to, jak traktujemy zwierzęta. Ten obraz przypomniała @Fundacja_Viva i dobrze, bo czas na poważną dyskusję o traktowaniu zwierząt, o warunkach, w jakich żyją, o tym, jak je zabijamy. Czy to jest humanitarne? Czy to nadal rolnictwo? pic.twitter.com/qlFVADiiCh
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) January 21, 2020
Dodajmy, iż wcześniej kontrowersyjna grafika pojawiła się na twitterowym profilu Fundacji Viva. Wpis jednak szybko został usunięty. - Osoba, która opublikowała u nas tę pracę, miała w rodzinie kogoś, kto zginął w Auschwitz i uznała, że takie porównanie nie jest nadużyciem. Jednak po licznych głosach stwierdziliśmy, że może być dla wielu drastyczne, dlatego zdecydowaliśmy się już nigdzie jej nie publikować – tłumaczy się z takiej decyzji Fundacja Viva.
Wpis europosłanki Sylwii Spurek powielający tę grafikę odbił się szerokim echem i dotarł aż do Izraela. - Podczas gdy porównania do Holokaustu są zawsze problematyczne, jej tweet pojawia się, gdy światowi przywódcy, w tym przewodniczący Parlamentu Europejskiego, zbierają się w Jerozolimie na piątym Światowym Forum Holokaustu, które rozpocznie się w środę wieczorem – pisze The Jerusalem Post.
Jak informuje Radio Poznań, Stowarzyszenie Polskich Rodzin Ofiar Obozów Koncentracyjnych pozwie poznańską eurodeputowaną. - To jest karygodna rzecz do czego się w tej chwili posuwają pseudoelity, bo to nie jest nasza elita. Elita polska zginęła przede wszystkim w obozie Gusen w Austrii, którą wykończono przez niewolniczą pracę, a dzisiejsze tak zwane elity dopuszczają się tak skandalicznych porównań. Po prostu zasługują tylko na ławę oskarżonych – stwierdza w rozmowie z poznańską rozgłośnią prezes Stowarzyszenia Polskich Rodzin Ofiar Obozów Koncentracyjnych Elżbieta Rybarska.
- Instrumentalizacja tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli w obozach koncentracyjnych jest bolesna, przede wszystkim dla tych, którzy doświadczyli tej strasznej historii. Prawa zwierząt zasługują na lepszą i mądrzejszą obronę, niż banalizacja koszmarnego ludzkiego cierpienia – to natomiast komentarz do tej grafiki opublikowany przez Muzeum Auchwitz.
Wpis Spurek nie umknął też uwadze Jonny'ego Daniels'a, szefa żydowskiej fundacji From the Depths. Na Twitterze poinformował, że osobiście złoży skargę na zachowanie polskiej eurodeputowanej. - Czy możecie uwierzyć, że poseł do Parlamentu Europejskiego w 2020 roku, 75 lat po Holokauście, w wyniku którego zginęło 6 milionów Żydów zmuszonych do noszenia tej gwiazdy, pokazuje ich sytuację na krowach, to jest nad wyraz odrażające – skomentował Daniels.
