Czterdziestu obrońców praw zwierząt wtargnęło na fermę trzody chlewnej w Irlandii Północnej. Do zdarzenia doszło we wtorek rano. Aktywiści uwolnili jedną świnię.
Około 40 działaczy na rzecz praw zwierząt z globalnego ruchu „Meat the Victims” włamało się we wtorek rano na fermę w Irlandii Północnej i „uwolniło” świnię. Członkowie grupy opublikowali nagrania wideo ze swoich działań oraz zdjęcia zwierząt. Niektóre zdjęcia pokazują świnie martwe lub chore.
Rzecznik miejscowej policji zakomunikował, iż jego posterunek otrzymał raport o proteście z udziałem kilku osób na fermie w okolicy Cloughmills około 4:30 rano. - Policja była obecna i rozmawiała z demonstrantami, którzy opuścili posiadłość na krótko przed 7 rano. Podczas incydentu nie było żadnych doniesień o przestępstwie – czytamy na portalu Agrarheute.
Departament Rolnictwa wysłał kontrolerów na farmę w celu zbadania doniesień o złych warunkach w tej hodowli. Rzecznik departamentu powiedział, że obecnie prowadzone jest dochodzenie w tej sprawie. Ferma jest członkiem systemu zapewniania jakości Red Tractor, którego pracownicy również przystąpili do kontroli gospodarstwa.
Tymczasem właściciele zwrócili uwagę, że działania aktywistów doprowadziły do zagrożenia bezpieczeństwa biologicznego. Zakwestionowali również, że działacze byliby w stanie zająć się świnią, którą zabrali ze sobą.
Źródło: Agrarheute