Po masowych protestach, do holenderskich rolników trafiają listy z pogróżkami. Padają ostrzeżenia przed podpaleniem i sabotażem

Redakcja

Holenderskie Stowarzyszenie Rolników (LTO) i inicjatywa rolników Agractie, która pod koniec ubiegłego roku zorganizowała ogólnokrajowe demonstracje przeciwko polityce rolnej rządu, otrzymały listy z pogróżkami od ekstremistycznych organizacji. Autorzy gróźb przestrzegają, iż każde gospodarstwo może stać się ofiarą podpalenia i sabotażu.

 

Zgodnie treścią listu, każda ferma w kraju może stać się celem sabotażu i podpalenia, jeśli rolnicy będą kontynuować protesty. Autorzy listu z pogróżkami krytykują niedawne protesty rolników w Holandii. Uważają ich za...„terrorystów”. Rolnicy są również oskarżani o arogancję i niechęć do koniecznych zmian. Z drugiej strony „słaby rząd” robi „nie prawie nic” aby uporządkować sprawy związane z negatywnymi dla środowiska skutkami rolnictwa.

 

List jest podpisany skrótami. Według adresatów autorzy tego wystąpienia mogą reprezentować sieci działaczy na rzecz dobrostanu zwierząt, w tym Meat the Victims, Extinction Rebellion i Dierenbevrijdingsfront. Meat the Victims już jednak zdystansowało się od tych pogróżek, publikując na swojej stronie na Facebooku oświadczenie, w którym deklarują, iż z listem nie mają nic wspólnego. Organizacja podkreśla, że z zasady odrzuca przemoc. Holenderska policja bada sprawę.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz