kojs

kojs

CenyRolnicze
19 kwietnia 2024, Piątek.
Kursy walut wg NBP: USD USD - 4.0688 EUR EUR - 4.3316 GBP GBP - 5.0615 DKK DKK - 0.5805
Archiwum


19.04.2024 14:07 DRÓB, cena tuszki hurt: 6,80-7,90 zł/kg, średnia: 7,14 zł/kg (na podstawie informacji z 10 ubojni)

17.04.2024 MATIF: pszenica MAJ24: 203,25 (-0,25%), kukurydza CZE24: 195,50 (0,00%), rzepak MAJ24: 448,25 (-1,05%)

16.04.2024 SPRZEDAM 5 JAŁÓWEK, mieszaniec, 600 kg, kujawsko-pomorskie, radziejowski, 88-230, tel.: 724 745 830

15.04.2024 SPRZEDAM 100 T KUKURYDZY, trans. firmowy, opolskie, kluczborski, 46-282, tel.: 798 304 744

13.04.2024 SPRZEDAM 20 JAŁÓWEK, mięsny, 550 kg, mazowieckie, radomski, 26-680, tel.: 572 759 848

Dodaj komunikat

agrifirm

agrifirm

Obrońcy praw zwierząt pokazują zdjęcia z odławiania karpia. Czy te obrazy są bulwersujące?

Redakcja

Zarówno w Polsce jak i krajach ościennych, jak na przykład Czechy i Słowacja, co roku przed świętami Bożego Narodzenia karpie są masowo odławiane ze stawów hodowlanych, transportowane do sklepów i wciąż jeszcze żywe sprzedawane klientom.

 

Polska obok Czech należy do największych producentów karpia w Unii Europejskiej. Jednocześnie wraz z Niemcami stanowimy głównego importera tego gatunku. W 2018 roku 14% ryb trafiających na polskie stoły pochodziło z importu - w zdecydowanej większości z Czech (79,0%), ale również Węgier (16,1%) oraz Litwy (4,9%). Eksport karpia utrzymuje się na stałym poziomie i wynosi około 0,5 tys. ton rocznie, co świadczy o tym, że zdecydowana większość ryb jest kupowana przez polskich konsumentów.

 

To, jak wygląda początek drogi karpia zmierzającego na bożonarodzeniowy stół, ukazują zdjęcia Andrew Skowrona, fotografa i aktywisty Stowarzyszenia Otwarte Klatki (kliknij aby zobaczyć zdjęcia). - Na fotografiach zostały uchwycone realia odłowu karpi ze stawów hodowlanych - procesu podczas którego zwierzęta są narażone na liczne czynniki stresogenne, w tym przede wszystkim niedostateczną ilość wody, która uniemożliwia efektywną wymianę gazową. Według badań dr Annemie van der Linden wynurzenie karpia z wody zaledwie na 30 sekund powoduje dziesięciokrotny wzrost stężenia kortyzolu we krwi jeszcze godzinę później, zaś odcięcie dopływu tlenu skutkuje obrzękiem mózgu – czytamy w komunikacie Stowarzyszenia.

 

Jak przekonują Otwarte Klatki, podczas odłowu występuje również duże ryzyko urazów mechanicznych: ciała ryb dotykają bezpośrednio sieci, brane są do rąk pracowników, a także ocierają się w stłoczeniu o inne ryby. Niekiedy karpie przenoszone są za pokrywy skrzelowe, co powoduje dodatkowy ból. Karpie reagują silnie na nagłe zmiany temperatury, ciśnienia jak również przeżywają strach związany z samą sytuacją. Co ciekawe zwierzęta te kumulują stres, osiągając stan wysycenia i bardzo wolno go rozładowują. W przedłużającej się sytuacji odłowu, transportu i późniejszej sprzedaży wydaje się to właściwie niemożliwe.Jak przekonują Otwarte Klatki, mimo braku szczegółowych regulacji prawnych określających transport żywych karpi, ustawa o ochronie praw zwierząt wyraźnie zaznacza, że kręgowce, a więc także ryby, powinny być traktowane humanitarnie, m.in. poprzez zapewnienie warunków spełniających ich naturalne potrzeby gatunkowe. Według prof. Elżanowskiego, polskiego zoologa i członka Polskiego Towarzystwa Etycznego, obecny stan wiedzy na temat percepcji bodźców przez ryby wskazuje, że rutynowe praktyki związane z odłowem, sortowaniem i transportem karpi nieodzownie powodują ich cierpienie.

 

- Odłów karpi to dopiero pierwszy etap drogi, jaką przebędą ryby, zanim trafią na wigilijny stół. Przed nimi jeszcze transport, stłoczenie w sklepowym zbiorniku i podróż do domu kupującego w foliowym worku w którym karp - pozbawiony odpowiedniej ilości tlenu - dusi się. Historię kończy ubój dokonany przez niewykwalifikowaną do tego osobę – piszą aktywiści.

 

Wg Stowarzyszenia, świadomość Polaków w tym temacie wzrasta i aż 86% ankietowanych w badaniu CBOS z 2018 roku jest za zakazem transportu żywych ryb bez umożliwiającej oddychanie ilości wody. Wg organizacji, proceder ten wciąż ma miejsce. Aktywiści Otwartych Klatek zachęcają sklepy do rezygnacji ze sprzedaży żywych karpi. - Coraz więcej sieci decyduje się na taki krok, m.in. Auchan, Piotr i Paweł, Biedronka czy Lidl. Jest to pierwszy krok w kierunku poprawy ich dobrostanu - mówi Maria Madej ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki. - Mamy też nadzieję, że kolejne sieci sklepów zrezygnują z okrutnego traktowania karpi, a proceder sprzedaży żywych ryb przejdzie do historii - dodaje.

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz

POLECAMY


Copyright © CenyRolnicze 2021. All rights reserved | Polityka prywatności i plików cookies | Regulamin serwisu