- Władza wiele zapowiada, a niewiele robi. Jako ruch społeczny, bez pieniędzy partii, przygotowaliśmy obywatelski program rolny. Tam jest ok. 20 ustaw, które powinny być razem przygotowane. Ja to widzę od środka. Przygotowywane są najwyżej dwie ustawy, bardzo często puste w środku, nic nie dające i tylko po to, żeby się pochwalić że „coś robimy”, znowu coś polepszyliśmy – mówi Jarosław Sachajko, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Tylko my znowu poprawiamy te same ustawy. Nie można tak działać, bo rolnictwo wprost bankrutuje. Mam właściwe codziennie telefony od rolników, że albo jest on licytowany, albo dzieci nie chcą przejąć po nim gospodarstwa. Te bankructwa biorą się z totalnej nieopłacalności produkcji rolnej. Całe zyski z produkcji rolnej przejmują pośrednicy i duże korporacje. Miał temu zaradzić holding spożywczy. Jeżeli jednak nie będzie sprzedaży, to sam holding nic nie zmieni. Dlatego apeluję do rządu aby powołać polską sieć handlową w oparciu o sieć Orlen, która ma już doświadczenie w sprzedaży produktów spożywczych – uważa Jarosław Sachajko z ruchu Kukiz'15.
Loading comments...
