Katastrofa ekologiczna na Litwie. Zdecydowano o zakazie sprzedaży mleka

Redakcja

Zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od polskiej granicy w litewskim mieście Alytus (Olita) doszło do katastrofy ekologicznej. W połowie października wybuchł tam bowiem pożar na składowisku opon, który trwał aż 10 dni. Okoliczne tereny zostały skażone do tego stopnia, że przez 2-3 lata nie będzie możliwa hodowla zwierząt i produkcja mleka.

 

Pożar w zakładzie recyklingu opon Ekologistika w Olicie wybuchł 16 października obejmując obszar około 2 tysięcy kilometrów kwadratowych. Ogień został zlokalizowany w ciągu kilku dni, ale opony tliły się przez cały tydzień. W mieście i okolicy znacznie wzrosło zanieczyszczenie powietrza. Według oficjalnych danych poziom zanieczyszczenia powietrza 4-krotnie przewyższał normy, a litewskie władze ogłosiły stan klęski żywiołowej. Pożar został całkowicie wygaszony dopiero 25 października.

 

Jak poinformował wczoraj portal rp.pl litewski nadzór weterynaryjno-żywonościowy nakazał wycofanie ze sklepów produkcji pięciu zakładów mleczarskich skupujących dotąd mleko z rejonu Olity (Alytus). Chociaż badania nabiału nie wykazały nadmiernej zawartości trucizn, to profilaktycznie zdecydowano o zakazie sprzedaży mleka, jogurtów, kefirów i śmietany wyprodukowanych z mleka skupionego w czasie pożaru. Jak podaje Rzeczpospolita, dla litewskich mleczarzy to kolejny cios po tym jak niedawno USA obłożyły litewski nabiał 25 proc. cłem. Nie wiedzą co teraz robić z zatrzymaną produkcją. - Rolnicy, których gospodarstwa znajdują się na zanieczyszczonych terenach otrzymali zakaz sprzedaży mleka do mleczarni. Mleka nie wolno używać do wyrobów domowych ani sprzedawać na rynkach. Firmy skupujące mleko otrzymały zakaz działalności na terenach wokół Olity – napisała „Rzepa”, dodając, że rząd będzie wypłacał rolnikom odszkodowania.

 

Źródło: rp.pl/wilnoteka.lt

Loading comments...
Wiadomość z kategorii:

Obserwuj nas w Google News 

i czytaj materiały szybciej niż inni

Google Icons 16 512

Dołącz teraz