- Uprzejmie wnosimy o korektę wystawionej faktury i odliczenie od niej kosztów eksternalizowanych, tzn. takich, które nie są ponoszone przez przedsiębiorstwa, ale przerzucane na barki całego społeczeństwa, dzięki czemu branża może zachować skalę oraz rentowność produkcji – piszą Otwarte Klatki w odpowiedzi na wczorajszą inicjatywę środowiska związanego z produkcją zwierzęcą, które wystawiło tej organizacji rachunek na ponad 167 mld zł za działania zmierzające do likwidacji polskiego rolnictwa.
Jak czytamy w komunikacie Otwartych Klatek, skutki coraz większej dominacji ogromnych przemysłowych ferm zwierząt oraz koncentracji i intensyfikacji hodowli to m.in. zagrożenia epidemiologiczne, które nie tylko stanowią niebezpieczeństwo dla ludzi i zwierząt, ale są również obciążające dla budżetu państwa.
Wg Stowarzyszenia, dodatkowym niebezpieczeństwem jest powszechne stosowanie antybiotyków na fermach, mimo że przepisy tego zabraniają. Według ustaleń NIK aż 70% hodowców stosuje antybiotyki, a w przypadku drobiu odsetek ten jest jeszcze wyższy: 82% – w przypadku kurczaków i 88% – w przypadku indyków. Powszechne stosowanie antybiotyków w hodowli zwierząt jest obecnie dominującą przyczyną antybiotykooporoności bakterii. W Unii Europejskiej rokrocznie z tego tytułu przedwcześnie umiera ok. 25 tys. osób.
Otwarte Klatki informują, iż kolejnym ukrytym kosztem masowej hodowli zwierząt są zanieczyszczenia gleb i wód, a także odory, które stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi oraz znacząco obniżają wartość nieruchomości (nawet do 50%).
- Prawdopodobnie największe koszty ponoszą jednak miliardy zwierząt hodowanych i zabijanych co roku w Polsce na fermach przemysłowych. W przeciwieństwie do tradycyjnej hodowli przyzagrodowej, wypieranej obecnie przez liczące dziesiątki tysięcy, a nawet miliony zwierząt fermy przemysłowe, intensywna hodowla nie nie zapewnia im możliwości zrealizowania najbardziej podstawowych potrzeb – głosi komunikat organizacji.
Otwarte Klatki podają, iż według najnowszego raportu specjalnego IPCC dotyczącego zmian klimatycznych przemysłowa hodowla zwierząt odpowiedzialna jest za 14,5% wszystkich gazów cieplarnianych emitowanych do atmosfery – to więcej, niż całość emisji powodowanej światowym transportem. Koszty katastrofy klimatycznej liczone są obecnie w trylionach dolarów.
- Będziemy wdzięczni za korektę faktury i uwzględnienie w niej powyższych kosztów – pisze Anna Iżyńska, specjalistka ds. komunikacji Stowarzyszenie Otwarte Klatki.