Dzisiaj rano w zakładzie przetwórstwa słomy w Jordanowie Śląskim doszło do pożaru od 15 do 20 stert słomy. To drugi pożar słomy w tym zakładzie w odstępie siedmiu lat. Straty wynikające z ostatniego pożaru oszacowano na 2 mln zł.
Jak informuje Gazeta Wrcoławska, dzisiaj po godzinie 5 nad ranem zapaliło w Jordanowie Śląskim zapaliło się kilkanaście stert słomy, zgromadzonej przy zakładzie produkcji pelletu. W akcji gaśniczej bierze udział aż 16 zastępów strażaków. Konieczne było ściągnięcie posiłków spoza powiatu wrocławskiego. Jak dotychczas nie ustalono przyczyn pożaru.
- Strażacy oceniają, że na polu przy zakładzie pali się od 15 do 20 stert składowanej tam słomy. W tym momencie nie ma zagrożenia, by ogień przeniósł się w stronę zabudowań zakładowych, jeśli o to chodzi, sytuacja została opanowana. Trwa jednak walka o jak najszybsze ugaszenie ognia i zminimalizowanie strat materialnych – informuje portal Gazety Wrocławskiej. W publikacji portalu czytamy, iż podobny pożar wybuchł w tym miejscu jesienią 2012 roku. Wówczas właściciel ocenił straty spowodowane ogniem na około 2 miliony złotych.